Pozytywne nastawienie w szeregach Pilicy Białobrzegi Piłkarze Pilicy Białobrzegi u progu sezonu zamiast toczyć rywalizację z ligowymi rywalami musieli podjąć walkę z koronawirusem. Obecnie wszystko wraca do normalności, a prezes Pilicy, Jacek Kacprzak jest dobrej myśli. - Ta walka była dla nas ciężkim czasem. Musieliśmy sobie z tym poradzić. Teraz wszystko wygląda już lepiej - zaznacza Kacprzak.
Trudne przeprawy
Pilica bardzo późno rozpoczęła zmagania o punkty. W pierwszym meczu pokonała 1:0 Hutnika Hutę Czechy. Kolejny bój niestety przegrała 3:4 z mocną Mazovią Mińsk Mazowiecki. W miniony weekend podopieczni Tomasza Grzywny rozgromili na wyjeździe 4:1 nieobliczalną Mszczonowiankę Mszczonów. A jak ligowe pojedynki ocenia Jacek Kacprzak? - W meczu z Mazovią zagraliśmy słabiej. W konfrontacji ze Mszczonowianką mieliśmy problemy w pierwszej połowie, ale wierzę, że pójdziemy za ciosem - podkreśla Kacprzak.
Czy wygrają w Grójcu?
Sternik Pilicy liczy, że główną rolę na IV-ligowych boiskach odegra były napastnik Broni Radom, Kamil Czarnecki. A już w najbliższą środę bój z Mazowszem Grójec. Zapowiada się on niezwykle ciekawie. Wydaje się, że nie ma tutaj zdecydowanego faworyta do wygranej. Nie ma wątpliwości, Pilica chce odegrać ważną rolę także w Mirax Pucharze Polski. - Zmagania w Mirax Pucharze Polski traktujemy poważnie - zapowiada prezes Pilicy Białobrzegi. Pierwszy swój mecz podopieczni Tomasza Grzywny rozegrają z nieobliczalnym Prochem Pionki.
MARCIN KAŹMIERSKI
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
Data: 2020-09-14 14:02:50 | Kategoria: Piłka Nożna / 4 liga | Odwiedzin: 1383
|
|
|
|
|