HydroTruck Radom nie bez szans na drugie zwycięstwo w EBL Jeszcze w minionym sezonie Energa Basket Ligi napisalibyśmy, że zdecydowanym faworytem starcia HydroTrucku Radom z Polskim Cukrem Toruń są goście. Dziś zabieramy przymiotnik „zdecydowanym”, a nawet idziemy krok dalej. Radomianie nie są bez szans na drugie zwycięstwo w lidze!
HydroTruck wymienił wszystkich graczy zagranicznych, ma też węższą rotację wśród Polaków, a jest to wynikiem – co tu ukrywać – jednego z najniższych, jeśli nie najniższego budżetu w lidze. Nie oznacza to oczywiście, że radomianie stoją co mecz na straconej pozycji, bo pokazali już, że potrafią zostawić serce na parkiecie, a to w wielu przypadkach ważniejsze niż umiejętności.
Polski Cukier w tym sezonie jeszcze nie wygrał, ale paradoksalnie nie jest to wielkim zaskoczeniem. Budżet klubu z Torunia mocno zjechał w dół i za duży sukces trzeba uznać fakt, że w zespole udało się zatrzymać Damiana Kuliga, Aaarona Cela, Bartosza Diduszko, a do prowadzenia gry, ponownie namówić Obiego Trottera, który przez dwa minione sezony „rządził i dzielił” w HydroTrucku.
Trener Jarosław Zawadka, bo on został pierwszym szkoleniowcem w Toruniu, ma za to słabszy zestaw pozostałych graczy zagranicznych. Keyshawn Woods, Carlton Bragg jr, Donovan Jackson, to koszykarze na dorobku.
Polski Cukier w takim składzie przegrywa, ale z całą pewnością nie będzie przegrywał wiecznie. Trzy z czterech meczów rozgrywał na wyjeździe, a poza tym bardzo późno budował obecny zespół.
- Torunianom życzymy jak najlepiej, ale mogliby zacząć regularnie wygrywać od meczu, który nastąpi po tym z nami – uśmiecha się Piotr Kardaś, prezes HydroTruck Sport SA. – Czeka nas kolejny trudny bój, bo wszystkie dla nas takie będą, ale wiarą, determinacją, walką i przy odrobinie szczęścia, możemy sięgnąć, po bardzo nam potrzebne zwycięstwo.
Warto dodać, że w niedzielnym meczu, HydroTruck jeszcze mocniej niż dotychczas będzie wspierał akcje charytatywne, z których dochód zostanie w całości przekazany dla Stowarzyszenia Karuzela, które prowadzi Instytut Rozwoju Dziecka. Do konkursu w przerwie, w którym uczestnik może wygrać 1000 zł dla Karuzeli dochodzi coś extra – każdy celny rzut radomian za trzy punkty w meczu z Polskim Cukrem został wyceniony na 100 zł, więc zależnie od liczby trafionych „trójek”, odpowiednia kwota trafi do Karuzeli.
Ponadto odbędzie się „Konkurs rzutu z połowy”, w którym do wygrania jest 50 tys. zł.
Sponsorem „trójek dla Karuzeli”, „Rzutu z połowy” oraz całego meczu jest firma Jazienicki – maszyny, narzędzia, której właścicielem jest wielki pasjonat sportu Jerzy Jazienicki.
HYDROTRUCK RADOM – POLSKI CUKIER TORUŃ, niedziela 27 września, godz. 17:35
Bezpośrednia transmisja w Polsacie Sport Extra
Pozostałe mecze 5. kolejki:
STELMET ENEA BC ZIELONA GÓRA – LEGIA WARSZAWA 98:83
ANWIL WŁOCŁAWEK – GTK GLIWICE 98:82
ENEA ASTORIA BYDGOSZCZ – MKS DĄBROWA GÓRNICZA 90:78
WKS ŚLĄSK WROCŁAW – ASSECO ARKA GDYNIA 85:74
TREFL SOPOT – POLPHARMA STAROGARD GDAŃSKI 110:76
PGE SPÓJNIA STARGARD – KING SZCZECIN
ARGED BMSLAM STAL OSTRÓW WIELKOPOLSKI – PSZCZÓŁKA START LUBLIN, sobota 26 września, godz. 17:35
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|