Zaledwie remis Broni Radom z KS Wasilków... Niepowtarzalną szansę na komplet punktów miała Broń Radom. Jej rywalem był outsider III ligi - KS Wasilków, na dodatek radomianie grali przed własną publicznością. Tymczasem zespół trenera Artura Kupca zaledwie zremisował. Dla gości był to pierwszy punkt w sezonie...
Bardzo słabo rozpoczęła Broń ten mecz. Akcje kompletnie się nie zazębiały, celne podania były rzadkością o klarownych akcjach ofensywnych nie wspominając. Na domiar złego, tuż przed końcem pierwszej połowy w zamieszaniu podbramkowym, jeden z radomskich piłkarzy niefortunnie wepchnął piłkę do własnej bramki...
Radomianie struchleli, kiedy zaraz po przerwie KS Wasilków otrzymał rzut karny. Michał Poduch nie zdołał jednak pokonać Konrada Zacharskiego i sytuacja ta podziałała nieco orzeźwiająco na gospodarzy.
Broń podkręciła tempo i wreszcie Bartłomiej Smuczyński wyrównał, po strzale głową. Na więcej radomian nie było już tego dnia stać. Wielka szkoda, łatwiejszego przeciwnika w rozgrywkach już nie ma.
BROŃ RADOM - KS WASILKÓW 1:1 (0:1)
Bramka: Smuczyński (70.) - samobójcza (43.)
Broń: Zacharski - Pociecha, Saavedra, Dias, Stefański, Leśniewski, Dąbrowski, Jończyk, Smuczyński, Hernandez (59. Goljasz), Kielak (55. Śliwiński).
Wasilków: Nowajczyk - Makaj, Jakimiuk, Nalewajko (29. Borowik), Dudziński, Poduch, Nasuto, Wysocki, Rybakowski, Stefanowicz.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|