Mecz gigantów TauronLigi rozstrzygnięty dopiero po tie breaku Niepokonany do tej pory Developres SkyRes Rzeszów stracił w Radomiu pierwsze punkty w tym sezonie! Co prawda, ostatecznie wygrał, ale dopiero po tie breaku
Gdyby nie pandemia, środowy wieczór byłby jednym z najbardziej emocjonujących w tym sezonie na obiektach MOSiR-u. Na stadionie Radomiak pokonał lidera piłkarskiej 1. Ligi, natomiast siatkarki Radomki rywalizowały z rzeszowskim ekspresem, który w każdym ze spotkań notował komplety punktów. Jego rajd zakończył się w Radomiu. Już po trzech setach było wiadomo, że pełnej puli w środowy wieczór nie zgarnie.
Ci, którzy mogli obejrzeć mecz na żywo, nieprzypadkowo przed jego rozpoczęciem wzdychali, że być może jest to zapowiedź wielkiego finału obecnego sezonu. I mieli rację, bowiem bez dwóch zdań, obydwie ekipy zaprezentowały siatkówkę na świetnym poziomie. W tie breaku najwięcej krwi radomiankom napsuła Jelena Blagojević, prowadząc swój zespół do zwycięstwa w tej partii oraz całym meczu.
MVP pojedynku została Aleksandra Rasińska.
RADOMKA E.LECLERC MOYA RADOM - DEVELOPRES SKYRES RZESZÓW 2:3 (25:22, 20:25, 25:17, 22:25, 11:15)
Radomka: Skorupa, Johnson, Picussa, Honorio, Twardowska, Łukasik, Witkowska (libero) oraz Biała, Zaborowska, Szczygioł, Bałucka
Developres:: Kaczmar, Lazić, Polańska, Rasińska, Blagojević, Stencel, Krzos (libero) oraz Krajewska, Grabka, Van Ryk, Fidon-Lebleu.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|