Cerrad Enea Czarni Radom bez punktowej zdobyczy w Gdańsku Pierwsza partia, wygrana przez Cerrad Enea Czarnych Radom dawała nadzieję na jakąś zdobycz w wyjazdowym meczu z Treflem Gdańsk. Niestety, jak to często bywa, nadzieje okazały się płonne. Gospodarze dosłownie rozbili radomian w trzech kolejnych setach i pewnie zainkasowali komplet punktów.
Sporym zaskoczeniem mogła być dla co, niektórych wyjściowa szóstka Czarnych. Trener Robert Prygiel postawił w niej na Bartosza Firszta i Michała Ostrowskiego. Manewr ten był opłacalny w partii otwarcia, bo walki i ambicji, radomianom odmówić nie było można.
Gdy siatkarze Cerradu Enea Czarni Radom zniwelowali przewagę Trefla i pierwszego seta zakończyli triumfem po niezwykle emocjonującej końcówce, ich fani mogli liczyć na niespodziankę. W drugiej odsłonie jednak gdańszczanie sprowadzili ich szybko na ziemie obnażając wszelkie możliwe niedoskonałości. Podobnie było w trzecim secie, w którym co prawda Czarni ugrali trochę więcej, ale pełną kontrolę nad przebiegiem gry miał Trefl.
Niestety dla Czarnych, czwarta partia była już po prostu końcem egzekucji. Jeszcze do pewnego momentu radomianie próbowali dotrzymać gdańszczanom kroku, ale zwyczajnie nie byli w stanie. Tym samym komplet punktów zdobył Trefl, a Czarni znów nie uszczknęli choćby "oczka".
TREFL GDAŃSK - CERRAD ENEA CZARNI RADOM 3:1 (28:30, 25:12, 25:18, 25:17)
Trefl: Janusz, Mika, Crer, Sasak, Lipiński, Mordyl, Olenderek (libero) oraz Reichert, Majcherski (libero), Kozub, Urbanowicz.
Czarni: Kędzierski, Sander, Dryja, Konarski, Firszt, Ostrowski, Nowowsiak (libero) oraz Loh, Gąsior, Pasiński, Zrajkowski, Sadkowski, Masłowski (libero).
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|