Szalone pościgi i triumf Radomki po tie breaku Można zażartować, że jak siatkarki E.Leclerc Moya Radomki zagościły już w sobotni wieczór na wizji, to nie chciały z niej schodzić po trzech partiach. Podobnie jak w pierwszym meczu z Grupą Azoty Chemik Police konfrontacja zakończyła się dopiero po tie breaku, chociaż radomianki miały okazję zgarnąć komplet punktów
To był dość dziwny pojedynek, bowiem w dwóch pierwszych partiach lepsze otwarcie i zdecydowaną przewagę zdobywały przyjezdne. Radomianki jednak po szalonych pościgach dopadały je w końcówce i przechylały szale zwycięstwa na swoją stronę. Nie udało się to jednak w partii trzeciej i czwartej, gdzie niezwykle wysoką skutecznością popisywała się Jovana Brakocević-Canzian. W meczu zdobyła blisko 40 punktów!
Gdy wydawało się, że konfrontacja może wpisać się w przysłowiowy trend od 2:0 do 2:3, od stanu 4:6 w tie breaku, radomianki jak gdyby przełączyły tryb gry. Znacznie poprawiły skuteczność, Julii Twardowskiej w decydującym momencie nie zadrżała ręka, czego nie można powiedzieć o przeciwniczkach. Wygrana do 11 w tej partii dała Radomce dziewiąty triumf w sezonie, a MVP pojedynku została Katarzyna Skorupa.
RADOMKA E.LECLERC MOYA RADOM - GRUPA AZOTY CHEMIK POLICE 3:2 (25:20, 26:24, 19:25, 23:25, 15:11)
Radomka: Skorupa, Honorio, Picussa, Johnson, Łukasik, Twardowska, Witkowska (libero) oraz Molenda, Biała
Chemik: Kowalewska, Kąkolewska, Brakocević-Canzian, Wasilewska, Łukasik, Mędrzyk, Maj-Erwardt (libero) oraz Grajber, Bałdyga
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|