Cerrad Enea Czarni o krok od zgarnięcia kompletu punktów Bardzo blisko wywalczenia pełnej puli byli w przedświątecznym pojedynku siatkarze Cerradu Enea Czarni Radom. W konfrontacji z Aluronem CMC Wartą Zawiercie zabrakło jedynie postawienia kropki nad "i". Rywale, wykorzystując chwilę słabości radomian, podnieśli się z kolan i po dwóch przegranych partiach, trzy kolejne rozstrzygnęli na swoją stronę.
Jeżeli ktoś szukał w środowe popołudnie oderwania od przedświątecznych obowiązków, to w PlusLidze znalazł doskonałe rozwiązanie. Dwa rozegrane pojedynki - w Jastrzębiu Zdroju i Radomiu - na długo przyspawały do telewizora, bowiem kończyły się dopiero po tie breakach. W przypadku teamu Roberta Prygla, wydawało się, że gdy pierwszą odsłonę wygrali na przewagi, a w drugiej wręcz zdemolowali rywali do 13, konfrontacja zakończy się w ekspresowym tempie, a Dawid Konarski bez mrugnięcia okiem zgarnie kolejną statuetkę dla najlepszego siatkarza pojedynku.
Radomska maszynka zacięła się przy stanie 13:11 trzeciej partii. Po drugiej stronie siatki natomiast natchnienia doznał Maximiliano Cavanna, który obsługiwał kolegów z drużyny wręcz perfekcyjnie, a Piotr Orczyk i jego koledzy wykorzystali swoje szanse w tej, jak i kolejnych odsłonach, zgarniając dwa punkty. Radomianom na przedświąteczne pocieszenie została jednopunktowa zdobycz.
MVP pojedynku został wybrany Piotr Orczyk.
CERRAD ENEA CZARNI RADOM - ALURON CMC WARTA ZAWIERCIE 2:3 (26:24, 25:13, 20:25, 23:25, 12:15)
Czarni: Kędzierski, Loh, Ostrowski, Konarski, Josifow, Sander, Masłowski (libero) oraz Gąsior, Zrajkowski, Pasiński, Firszt, Nowowsiak (libero).
Warta: Kania, Malinowski, Flavio, Cavanna, Orczyk, Muagututia, Żurek (libero) oraz Gjorgiev, Niemiec, Bociek, Halaba, Andrzejewski (libero)
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|