Koncertowa gra HydroTrucku Radom i efektowne zwycięstwo we Wrocławiu! Rewelacyjny, wyjazdowy mecz rozegrał HydroTruck Radom z faworyzowanym Śląskiem Wrocław i zdobył bezcenne dwa punkty do tabeli Energa Basket Ligi. Truckersi rządzili i dzielili przez trzy kwarty tego pojedynku, a kapitalnie drużyną dowodził Jabarie Hinds, który ostatecznie zakończył mecz mając aż 35 punktów na koncie.
Powiedzieć, że HydroTruck robił przez trzy kwarty, we wrocławskiej hali Orbita, demolkę z miejscowego Śląska, to tak jakby nic nie powiedzieć. Radomianom wychodziło, zwłaszcza w ataku wszystko, a znakomicie działała ich najsilniejsza broń - rzut za trzy punkty. Goście trafiali od początku z dystansu, a potem... poszli za ciosem.
Wyglądało to tak, że kto wśród Truckersów dotknął piłki i zdecydował się na rzut to zamieniał go na punkty. Przed przerwą zza łuku, niemal bezbłędny był Dayon Griffin, świetni w tym elemencie byli też Filip Zegzuła i Roberts Stumbris. Dobrą zmianę pod bronionym koszem dał Brett Prahl, a zespół miał prawdziwego przywódcę, który rozgrywał jakby oddzielny mecz na swoim, wyjątkowym poziomie.
Ciężar gry wziął na siebie Jabarie Hindsi zrobił to fenomenalnie. Też trafiał z dystansu, zaliczał kapitalne wejścia pod kosz, a kwintesencją jego występu był efektowny wsad nad dużo wyższym rywalem (Hinds ma 180 cm wzrostu). Finalnie, radomski playmaker zaliczył 35 punktów, trafiając 15 na 19 z gry, a dołożył też 7 asyst i 3 zbiórki.
To nie tylko indywidualne popisy, ale przede wszystkim zespołowość dały radomianom 38 punktów przewagi (!) w trzeciej kwarcie. Co prawda w ostatniej odsłonie widowiska wdarła się w szeregi dekoncentracja, Śląsk zaliczył serię 13:0, ale wtedy swoje pięć minut miał Aleksander Lewandowski, który dwa razy przymierzył za trzy i dołożył punkty spod kosza.
Zespół z Radomia sprawił sporą niespodziankę, która może okazać się milowym krokiem w walce o utrzymanie w Energa Basket Lidze.
Kolejny mecz HydroTruck zagra u siebie dopiero 28 lutego ze Spójnią Stargard. Jest więc sporo odpoczynku, bo w międzyczasie jest przerwa na Puchar Polski oraz mecze kadry narodowej w eliminacjach do Mistrzostw Europy.
WKS ŚLĄSK WROCŁAW - HYDROTRUCK RADOM 75:97 (18:24, 13:26, 17:30, 27:17)
Śląsk: Dziewa 19, Jovanović 10 (1), Steward 9 (1), Gibson 8 (1), Gabiński 0 oraz Tomczak 12, Szlachetka 8 (1), Wójcik 6, Marchewka 3, Strzępek 0.
HydroTruck: Hinds 35 (4), Griffin 16 (4), Stumbris 15 (4), Zegzuła 12 (4), Ostojić 2 oraz Lewandowski 8 (2), Prahl 5, Piechowicz 2, Wall 2, Tomaszewski 0, Domański 0.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|