Broń Radom grała ofensywnie, ale uległa w sparingu Chełmiance Chełm W kolejnym, zimowym meczu kontrolnym, Broń Radom zaprezentowała się z dobrej strony, ale celowniki jej piłkarzy były rozregulowane. Przeciwnik - Chełmianka Chełm przeciwnie - mniej operowała piłką, ale wykorzystała praktycznie wszystkie sytuacje podbramkowe jakie stworzyła i wygrała spotkanie.
Z wieści transferowych odnotować trzeba występ 20-letniego bramkarza Kamila Dziwulskiego z Ruchu Wysokie Mazowieckie.
W Broni zabrakło natomiast kontuzjowanego Bartosza Olszewskiego i kapitana Dominika Leśniewskiego, którego zatrzymały sprawy zawodowe.
Optyczną przewagę miała Broń i już w pierwszej połowie powinna udokumentować ją zdobyciem przynajmniej jednej bramki. Głową uderzał Krzysztof Kiercz, sam na sam był Paweł Wolski, uderzenie Sebastiana Pociechy z trudem odbił bramkarz gości…
Zaraz po przerwie groźnie strzelał Micjał Kielak, chwilę później w poprzeczkę trafił Piotr Goljasz, ale prowadzenie po kontrze uzyskała Chełmianka.
Bramki padły jeszcze w końcówce meczu. Tyle, że dwie uzyskali przyjezdni – jedną po błędzie defensywy Broni, a drugą z rzutu karnego, a miejscowi odpowiedzieli tylko raz, kiedy do siatki trafił Goljasz.
- Przegraliśmy i z wyniku nie jestem zadowolony, ale z samej gry przez 60 minut już tak. Wiemy w jakim jesteśmy miejscu i nie spodziewałem się świeżości. Szkoda zaprzepaszczonych sytuacji bramkowych, bo było ich sporo - ocenił występ swojego zespołu trener Broni Artur Kupiec.
BROŃ RADOM – CHEŁMIANKA CHEŁM 1:3 (0:0)
Bramki: Goljasz (85.) –
Broń: Zacharski – Machajek, Kiercz, Jagiełło, Wrześniewski, Miaymoto, Dias, Dąbrowski, Pociecha, Kielak, Wolski oraz Dziwulski, Goljasz, Jończyk, Piotrowski, Stefański, Śliwiński, Elian Hernandez.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|