APR Radom poległ w Jarosławiu, w dramatycznych okolicznościach Bramka stracona w ostatnich sekundach meczu wyjazdowego z Sanem Jarosław zadecydowała o porażce Akademii Piłki Ręcznej Radom. Było to spotkanie o punkty I ligi, w której radomianki plasują się na siódmym miejscu w dziesięciozespołowej stawce.
Radomska drużyna, co trzeba podkreślać na każdym kroku – wciąż bardzo młoda – nabiera coraz większego doświadczenia i po zapłaceniu frycowego w pierwszej części rozgrywek, spisuje się w fazie rewanżowej coraz lepiej. W Jarosławiu także otarła się o triumf, a straciła go w dramatycznych okolicznościach. Kiedy przy remisie 30:30, większość była już myślami przy rzutach karnych, gospodynie zdecydowały się na ostatni atak, który przyniósł im powodzenie…
Szkoda porażki, bo cała drużyna APR walczyła ze wszystkich sił, prowadziła do przerwy i długimi momentami nadawała ton boiskowym wydarzeniom. Gospodynie pojedynku także dążyły do zwycięstwa za wszelką cenę i należy im oddać, że nie odpuściły do ostatniej sekundy. Tym razem to one mogły cieszyć się z kompletu punktów, a przypomnijmy, że w pierwszej rundzie, również różnicą jednego trafienia triumfowały radomianki.
SAN JAROSŁAW – AKADEMIA PIŁKI RĘCZNEJ RADOM 31:30 (12:14)
APR Radom: Telus, Cywka, Barańska – Głuszko 8, Michalska 7, Janczyk 5, Skorża 4, Stefaniak 3, Jakóbowska 1, Wieczorek 1, Gajewska 1, Mikos, Mroziewicz, Prokop, Borek, Piecaba.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|