Znakomite podsumowanie sezonu HydroTrucku pod złotym sufitem Nawet bez Robertsa Stumbrisa koszykarze HydroTrucku Radom udowodnili, że na utrzymanie wśród najlepszych w pełni zasłużyli. Pokonali Asseco Arkę Gdynia 84:73. W zakończonych zmaganiach odnieśli 10 zwycięstw w Energa Basket Lidze!
Mecz był dość dziwny, rwany, toczony falami, ale wyjmując krótki fragment trzeciej kwarty spotkania, HydroTruck kontrolował jego przebieg. Świetnie w spotkanie wszedł Dayon Griffin, który dwukrotnie trafił z dystansu, potem podłączyli się pozostali gracze, a co warto podkreślić wchodzący z ławki: Daniel Wall, Marcin Piechowicz i Jakub Zalewski.
W trakcie spotkania coraz lepiej radziła sobie też trójka "piątkowiczów": Jabarie Hinds, Danilo Ostojić i Aleksander Lewandowski, co zaowocowało odjazdem w końcówce meczu i koniec końców, pewnym zwycięstwem.
- Bardzo nam zależało, żeby ten trudny dla nas sezon zakończyć wygraną. To się stało faktem i dziękuję za to moim graczom - podkreślał po meczu trener radomian Robert Witka. - Dziękuję też wszystkim za sezon, który pod wieloma względami był dla nas ekstremalny. Dziękuję graczom za zaangażowanie i zgodę na występy w zespole za obniżoną gażę, dziękuję właścicielowi Zbigniewowi Sitkowskiemu i prezesowi Piotrowi Kardasiowi, bo wiem że wielokrotnie musieli dosłownie stawać na rzęsach, żebyśmy mogli w ogóle funkcjonować.
HYDROTRUCK RADOM - ASSECO ARKA GDYNIA 84:73 (23:17, 22:21, 18:23, 21:12)
HydroTruck: Hinds 18, Griffin 15 (3), Ostojić 14, Lewandowski 10 (2), Zegzuła 2 oraz Wall 12 (2), Zalewski 8 (2),Piechowicz 3 (1), Prahl 2, Domański 0.
Arka: Vragović 14 (3), Kowalczyk 13 (2), Szubarga 9 (1), Dylewicz 7 (2), Witliński 4 oraz Perzanowski 20 (1), Kobel 4, Kaszowski 2, Nowicki 0.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|