Energia lepsza od Zamłynie, Drogowiec sprawdził Mazowsze Pokonując w meczu towarzyskim Zamłynie Radom, zespół Energii Kozienice jeszcze raz zgłosił czwartoligowy akces. Innej ekipie z IV ligi - Mazowszu Grójec, mocno postawił się Drogowiec Jedlińsk, który kiedy grał w podstawowym składzie, nie pozwolił przeciwnikowi na zbyt wiele.
Kozieniczanie są w tym sezonie naprawdę mocni. Zimą jeszcze wzmocnili kadrę i raczej nikt nie zagrozi im w realizacji wyznaczonego celu - bezpośrednim awansie do IV ligi.
Energia gra bardzo ofensywnie, a w konfrontacji z Zamłyniem była o wiele skuteczniejsza od grającego klasę rywala. Pół tuzina bramek, strzelonych nawet w meczu towarzyskim, musi robić wrażenie.
Z dobrej strony pokazał się też Drogowiec Jedlińsk. W pierwszej połowie sparingu z Mazowszem Grójec, wicelider okręgówki grał w podstawowym, choć nadal nie najsilniejszym składzie i miał dość wyraźną przewagę nad czwartoligowcem. Jedlińszczanie zdobyli bramkę z rzutu karnego, kiedy celnie przymierzył Jakub Miałkowski, a powinni prowadzić nawet wyżej. Dogodnych sytuacji podbramkowych nie wykorzystali jednak Marcel Rabiański i Michał Rdzanek.
Po przerwie już rządziło Mazowsze. Grójczanie wzmocnili skład zawodnikami, którzy na drugą połowę dojechali z Warszawy, a Drogowiec wprowadził zmienników. I różnica na korzyść podopiecznych trenera Jerzego Engela juniora była wyraźna, udokumentowana zresztą zdobyciem trzech bramek.
ENERGIA KOZIENICE - ZAMŁYNIE RADOM 6:2 (3:2)
Bramki: - Kubica, Nowosielski
DROGOWIEC JEDLIŃSK - MAZOWSZE GRÓJEC 1:3 (1:0))
Bramki: Miałkowski (karny) -
Drogowiec: Samb - Kobza, Kobylarczyk, Mortka, Michalski, Figarski, Miałkowski, Rabiańśki, Dobosz, Zenik, Rdzanek oraz Król, Nowakowski, Maj, Kacprzak, Płaskociński, Golec, Wcibisz, Pawelec.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|