|   On-line: 25



 
Wychowanek Zawiszy Sienno zagra na Mistrzostwach Europy!
Piłkarz Zawiszy Sienno Michał Klaus wywalczył wraz z reprezentacją Polski awans na Mistrzostwa Europy w futsalu. Stało się to po zwycięstwie biało-czerwonych 8:5 nad Czechami, w którym wychowanek Zawiszy wystąpił w podstawowym składzie.


Bracia Michał i Sebastian Klausowie od zawsze kojarzeni są z Zawiszą Sienno. Najpierw występowali w zespołach młodzieżowych, potem stanowili podporę seniorskiego zespołu. Oczywiście cały czas występują na boisku, ale Michał mieszka już na stałe w Warszawie, reprezentuje barwy futsalowego AZS UW Darkomp Wilanów Warszawa i na boiskach Tymex Ligi Okręgowej, pojawia się w barwach Zawiszy, sporadycznie.

Do reprezentacji Polski, Michał Klaus trafił już jakiś czas temu. Przełom stanowiły mecze z Portugalią, po których siennianin otrzymał powołanie ne dwumecz z Norwegią w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy. We wszystkich pokazał się z bardzo dobrej strony, więc nie dziwi, że wystąpił również w decydującym meczu z Czechami. Polacy znów wygrali, dzięki czemu awansowali do grona najlepszych na Starym Kontynencie na turniej, który zostanie rozegrany w Holandii.

Wcześniej Michał Klaus miał za sobą występy w reprezentacji Polski... mundurowych. Od dawna jest strażakiem, aktualnie w randze kapitana jest dowódcą zmiany. Zaszczytną służbę pełni w podwarszawskim Rembertowie, ale wcześniej przez długie lata był strażakiem-ochotnikiem w Siennie.
Sebastian Klaus też zresztą jest strażakiem zawodowym, pełni służbę w Ostrowcu Świętokrzyskim.

- Michał to absolutny wzór profesjonalisty: pracowity, sumienny, zdyscyplinowany, no i z wysokimi umiejętnościami. Praca z takim zawodnikiem to wielka przyjemność, każdy trener chciałby mieć u siebie takiego piłkarza - podkreśla trener Zawiszy Sienno i wychowawca braci Klausów Krzysztof Sieczka.

Szkoleniowiec zaznacza, że mimo odległego miejsca zamieszkania, zawsze mógł na Michała Klausa liczyć. - Kiedyś graliśmy mecz o utrzymanie z Promną, a dzień wcześniej, wieczorem Michał grał mecz futsalu w Szczecinie. Wrócił do Zduńskiej Woli (reprezentował wówczas barwy tamtejszego klubu w futsalu), przespał się, przyjechał na nasz mecz i wytrzymał 70 minut, strzelił w tym czasie trzy bramki i wygraliśmy 3:2 - wspomina Krzysztof Sieczka.

Poleć artykuł swoim znajomym



Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!

Data: 2021-04-15 12:03:36 | Kategoria: Piłka Nożna / | Odwiedzin: 1673
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Radomiak zawiódł w pucharowym meczu ze Śląskiem 29-10-2024
 
Hymn klubowy Drogowca Jedlińsk ma już dwie zwrotki 29-10-2024
 
Klasycy Olimpijczyka podbili Tauron Arenę 29-10-2024
 
Michał Cieślak szybko wykończył rywala 28-10-2024
 
Nowy rekord życiowy WIncentego Korczaka podczas mistrzostw świata! 28-10-2024
 
Siatkarki Budowlanych Łódź potwierdziły w Radomiu swoje aspiracje 27-10-2024
 
V liga: Energia liderem, Drogowiec i Promna wygrały w derbach [TABELA] 27-10-2024
 
Lider rozbił rywala i pobił tegoroczne rekordy! 27-10-2024
 
Radomiak uległ nieznacznie liderowi w Poznaniu 26-10-2024
 
Jodła i Warka poza zasięgiem w Tymex Lidze Okręgowej [TABELA] 26-10-2024
 
Broń w Bełchatowie była o krok od zwycięstwa 26-10-2024
 
Oskar Przysucha uległ sąsiadowi, a Pilica KTS Weszło 26-10-2024
 
Drogowiec Jedlińsk będzie miał hymn klubowy 24-10-2024
 
Daniel Kwiecień wśród najlepszych u Rafy Nadala 24-10-2024
 
Emocjonujące starcia przy stołach w ramach Grand Prix 24-10-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl