Oskar Przysucha zdominował pojedynek z Prochem w Pionkach W niezwykle ciekawie zapowiadającym się pojedynku, Proch Pionki mierzył się z Oskarem Przysucha. Goście już po kwadransie prowadzili 2:0 i w dalszych odsłonach meczu dokończyli dzieła zniszczenia. Sytuacja Prochu w lidze, staje się nie do pozazdroszczenia.
Oskar kapitalnie wszedł w ten mecz. Już w pierwszym kwadransie przysuszanie zadali dwa celne ciosy.
Najpierw Tomasz Zagórski wykorzystał asystę Przemysława Wicika, a kilka minut później na listę strzelców wpisał się Patryk Czarnota.
Proch otrząsnął się na chwilę zaraz po przerwie, kiedy zamienił na gola rzut karny. Po nieco ponad godzinie gry, przyszły jednak trzy minuty, które wstrząsnęły Pionkami. To wtedy dwukrotnie Przemysław Nogaj i raz Michał Bojek trafili do bramki Prochu, dobitnie udowadniając komu należy się komplet punktów w tym pojedynku.
PROCH PIONKI - OSKAR PRZYSUCHA 1:5 (0:2)
Bramki: Jaroszek (51. - karny) - Zagórski (5.), Czarnota (14.), Nogaj (65., 69.), Bojek (67.)
Proch: Pajączek - Jaroszek, Janiszewski, Denkiewicz, Skałbania, Jaworski, Szczepański, Wnuk, Więcek, Siwahla, Leśnowolski
Oskar: Wieczorek - Wicik, Kornacki, Gromski, Bojek, Wajs, Czarnota, Zagórski, Bogołębski, Głowacki, Nogaj,
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|