|   On-line: 142



 
Radomiak zremisował w hicie kolejki z ŁKS-em w Łodzi
W meczu na szczycie Fortuna 1 Ligi piłkarze Radomiaka Radom zremisowali na wyjeździe z ŁKS-em Łódź. Jeżeli natomiast chcecie bilet na pierwszy mecz Zielonych w ekstraklasie, dołączcie do wyjątkowej zabawy!

.



O tym, jak ważny był ten mecz, niech świadczy fakt, że piłkarze Radomiaka wyjechali z Radomia już w poniedziałek. We wtorek trenowali w Zduńskiej Woli, a w środowy wieczór mogli wskoczyć na pozycję wicelidera tabeli. Musieli "jedynie" wygrać.

Trener Zielonych, Dariusz Banasik, postawił na podobne ustawienie, jak w poprzednich spotkaniach, tyle że do wyjściowej "jedenastki" wrócił Leandro Rossi. Radomianie od pierwszych minut chcieli wprowadzić w życie plan zdominowania boiskowych wydarzeń. Już po niespełna 120 sekundach mocno wrzuconej w pole karne futbolówki nie sięgnął Karol Angielski. Szkoda, że w 7 minucie po świetnym rajdzie Miłosz Kozak nie zdecydował się na strzał bądź dogranie do Brazylijczyka, bo Arkadiusz Malarz miałby ciepło. Chwilę później, po rzucie rożnym wykonywanym przez Damiana Gąskę i strzale głową Michała Kaputa nie miał szans!

Stracona przez gospodarzy bramka podziałała na nich, jak płachta na byka. W 13. minucie Ricardinho pomylił się o kilkanaście centymetrów, ale potem znów dali się stłamsić teamowi Dariusza Banasika. Otwarcie się ŁKS-u było na rękę Zielonym, bowiem umożliwiało ono groźne wypady. W 16. minucie, Angielski mógł skarcić gospodarzy, ale trafił futbolówką w golkipera. Chwilę później Kaput przeniósł futbolówkę nad poprzeczką bramki gospodarzy, a Karwot uderzył zbyt lekko, żeby piłka zaskoczyła Malarza.

Tymczasem pierwszy celny strzał ŁKS-u na bramkę Zielonych w 38. minucie Ricardinho zamienił na gola. Wykorzystał to, że po rzucie wolnym Kochalski zbił futbolówkę w miejsce, gdzie właśnie czekał snajper łodzian. A takich okazji nie zwykł marnować. Gospodarze po raz kolejny poczuli krew i dwukrotnie o mały włos znów nie skarcili Zielonych. Kochalskiemu w najtrudniejszym momencie w sukurs przyszedł m.in. Raphael Rossi.

Podobnie jak w pierwszej połowie, tak i po przerwie Zieloni szybko ruszyli do ataków. Miłosz Kozak dwoił się i troił na skrzydle, ale w akcjach brakowało skutecznego wykończenia. Gdy już dochodziło do walki w środku pola, łodzianie nie przebierali w środkach, o czym przekonali się Leandro, Angielski czy Gąska. Gdy już gospodarze uzyskiwali przewagę, przysparzali defensorom Radomiaka problemów. Na szczęście jednak dla nich, Janczukowicz w 64. minucie, wychodząc sam na sam z Kochalskim, nie opanował futbolówki.

Żadna ze stron nie mogła wypracować akcji, która przechyliłaby szale zwycięstwa. Najbliżej tego był Kozak, który z 17 metrów, w 85 minucie, przeniósł nieznacznie futbolówkę nad poprzeczką bramki ŁKS-u. Ale to było wszystko, na co stać było ekipy.

Po emocjach w Łodzi zachęcamy Was do udziału w wyjątkowej zabawie. Jeżeli chcielibyście zdobyć bilet na pierwszy mecz Radomiaka w nowym sezonie, wystarczy WYTYPOWAĆ DOKŁADNĄ kolejność drużyn, które zajmą miejsca 1-6 w tabeli Fortuna 1.Ligi po zakończeniu 34. kolejki obecnego sezonu. Należy to zrobić w komentarzu na Fanpageu POD TYM POSTEM (KLIKNIJ TUTAJ)

Zachęcamy Was, żeby już dzisiaj zasiąść na Trybunie Fanów LEO. Proces tworzenia publikacji o historii Brazylijczyka o zielonym sercu pt. LEO #Legenda nabiera tempa i włącza się w niego co raz większe grono sympatyków futbolu, byłych trenerów i piłkarzy. Także Ty możesz się do niej dołączyć, a Twoje nazwisko bądź ksywka znaleźć się w publikacji na Trybunie LEO's Fans, uwiecznionej na kartach tej unikatowej publikacji. Przy okazji wesprzesz m.in. młodych piłkarzy i stowarzyszenie kibiców Radomiaka! . Kliknij i dołącz TUTAJ




ŁKS ŁÓDŹ - RADOMIAK RADOM 1:1 (1:1)
Bramki:
Ricardinho (38.) - Kaput (8.)
ŁKS: Malarz - Nawotka (54. Wolski, 85. Klimczak), Moros, Dąbrowski, Marciniak, Pirulo, Rozwandowicz, Dominguez, Rygaard (46. Ryygard), Janczukowicz (71. Sajdak), Ricardinho.
Radomiak: Kochalski - Jakubik, Rossi, Cichocki, Abramowicz, Kaput, Karwot, Leandro (68. Nascimento), Gąska (89. Bogusz), Kozak (89. Sokół), Angielski (80. Radecki).


Poleć artykuł swoim znajomym




Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!

Data: 2021-04-28 14:59:16 | Kategoria: Piłka Nożna / 1 liga | Odwiedzin: 2347
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Radomiak zawiódł w pucharowym meczu ze Śląskiem 29-10-2024
 
Hymn klubowy Drogowca Jedlińsk ma już dwie zwrotki 29-10-2024
 
Klasycy Olimpijczyka podbili Tauron Arenę 29-10-2024
 
Michał Cieślak szybko wykończył rywala 28-10-2024
 
Nowy rekord życiowy WIncentego Korczaka podczas mistrzostw świata! 28-10-2024
 
Siatkarki Budowlanych Łódź potwierdziły w Radomiu swoje aspiracje 27-10-2024
 
V liga: Energia liderem, Drogowiec i Promna wygrały w derbach [TABELA] 27-10-2024
 
Lider rozbił rywala i pobił tegoroczne rekordy! 27-10-2024
 
Radomiak uległ nieznacznie liderowi w Poznaniu 26-10-2024
 
Jodła i Warka poza zasięgiem w Tymex Lidze Okręgowej [TABELA] 26-10-2024
 
Broń w Bełchatowie była o krok od zwycięstwa 26-10-2024
 
Oskar Przysucha uległ sąsiadowi, a Pilica KTS Weszło 26-10-2024
 
Drogowiec Jedlińsk będzie miał hymn klubowy 24-10-2024
 
Daniel Kwiecień wśród najlepszych u Rafy Nadala 24-10-2024
 
Emocjonujące starcia przy stołach w ramach Grand Prix 24-10-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl