Hattrick Śliwińskiego i Broń Radom blisko utrzymania w III lidze Kapitalne spotkanie rozegrała Broń Radom przeciwko RKS Radomsko. Gospodarze zagrali koncertowo, wysoko wygrali i są o krok od zachowania ligowego bytu. Strzelecką formą błysnął Przemysław Śliwiński, który trzykrotnie pokonywał bramkarza rywali.
Po raz pierwszy od 250 dni, Broń Radom rozgrywa mecz u siebie z udziałem publiczności. Klub zadbał zresztą o bezpłatny wstęp dla wszystkich chętnych, obędzie się jedynie zbiórka datków do puszek, a pieniądze przeznaczone w ten sposób mają trafić wprost do piłkarzy.
Już pierwsza połowa rozgrzała publiczność do czerwoności. Mecz lepiej zaczęli radomianie, ale prowadzenie objęli goście. Po błędzie miejscowych i faulu w polu karnym, sędzia wskazał "wapno", a strzał z jedenastu metrów na gola zamienił Mateusz Szela.
Broń odpowiedziała w sposób zabójczy, a w roli głównej wystąpił Przemysław Ślwiński. Najpierw wyrównał po strzale głową, a chwilę później skorzytał z podbramkowego zamieszania i z bliska wepchnął piłkę do bramki.
Goście walczyli w drugiej połowie, ale to Broń zadała decydujący cios. I znów błysnął Przemysław Śliwiński zaliczając efektowny hattrick.
Kiedy zaś na boisku zabrakło Śliwińskiego, do siatki rywali trafił wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Piotr Goljasz.
BROŃ RADOM - RKS RADOMSKO 4:1 (2:1)
Bramki: Śliwiński (38., 40., 69.), Goljasz (89.) - Szela (29. - karny)
Broń: Kosiorek - Machajek, Kiercz, Wrześniewski, Olszewski, Leśniewski, Dąbrowski (87. Kielak), Dias, Miyamoto (90. Grudzień), Elian Hernandez, Śliwiński (87. Goljasz).
Radomsko: Humerski - Winkler, Głowiński, Niedziela, Szela, Basiuk (79. Dąbrowski), Augustyn (44. Krupa), Ziółkowski (70. Jarzębski), Machaj (70. Miśkowiec), Bocian, Kolasa (79. Płochocki).
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|