Drogowiec Jedlińsk dziękował Maksymowi Kobylarczykowi za długoletnią karierę Karierę piłkarską zakończył oficjalnie Maksym Kobylarczyk, który ostatnich kilka lat reprezentował barwy Drogowca Jedlińsk. Klub podziękował mu okolicznościową koszulką, piłką z autografami obecnych zawodników i trenera, a wszyscy obecni na meczu gromkimi brawami.
Oficjalna uroczystość odbyła się tuż przed meczem Drogowca Jedlińsk z KS Warka. Zarząd klubu w osobach: prezesa Zygmunta Kobylarczyka, wiceprezesów Romana Małka i Grzegorza Stępnia oraz sekretarza Łukasza Kurka podziękował Maksymowi Kobylarczykowi za wieloletnie, godne reprezentowanie barw klubowych, profesjonalną, koleżeńską postawę i wspieranie zespołu w każdej chwili, o każdym czasie i bycie z nim na dobre i na złe.
Warto wspomnieć, że z Maksymem Kobylarczykiem, drużyna Drogowca osiągnęła swój największy sukces w historii, awansując do IV ligi, a następnie zajmując w niej 10. miejsce. Piłkarz był podporą defensywy, na boisku ambitny i waleczny, a w szatni koleżeński i służący pomocą.
- To wzruszająca dla mnie chwila. Maksym to mój syn, który wraz ze mną budował Drogowca Jedlińsk, prezentując na boisku postawę Fair Play, nigdy brutalnie nie faulując, starając się zawsze dawać jak najwięcej dla drużyny. Razem przeszliśmy długą drogę, za co serdecznie dziękuję - mówił wzruszony Zygmunt Kobylarczyk.
- Również dziękuję za wszystko, za wspaniałe lata w Drogowcu, naprawdę jest duża satysfakcja, że tak mały klub jest tak fajnie poukładany w czym zasługa zaangażowanych członków zarządu. Dziękuję kolegom, z którymi dzieliłem szatnię, dziękuję trenerom, od których mogłem wiele się nauczyć, dziękuję kibicom obecnym na meczach - podkreślał Maksym Kobylarczyk.
Rosły, bo mierzący 192 cm obrońca ma 35 lat z czego 27 lat spędził na boiskach piłkarskich. Do dorosłej piłki startował z Juniora Radom, potem był Radomiak Radom, Wulkan Zakrzew, Szydłowianka Szydłowiec, ponownie Radomiak, Polonia Iłża, Broń Radom, Szydłowianka Szydłowiec i Drogowiec Jedlińsk.
Maksym Kobylarczyk znany był z odważnych, jak na defensora, rajdów na bramkę rywala, długi, najczęściej krosowych podań, świetnej gry w powietrzu i mocnego uderzenia. W IV lidze - w Polonii Iłża, a zwłaszcza w Szydłowiance Szydłowiec i Drogowcu Jedlińsk, stał się bramkostrzelnym obrońcą, zdobywając, jak na defensora, sporo goli. Rywale i koledzy z boiska podkreślali też jego grę Fair Play i wysoką kulturę osobistą.
Gratulujemy i my takiej postawy i dziękujemy za wszystkie lata kariery!
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|