HydroTruck Radom rozstrzelał Kinga w Szczecinie Rewelacyjną formę strzelecką zaprezentował w wyjazdowym meczu HydroTruck Radom, dzięki czemu w efektowny sposób pokonał Kinga Szczecin. Radomianie trafili aż 19 "trójek" na znakomitym procencie, a królem polowania został A.J. English, który zdobył 30 punktów z czego 26 w drugiej połowie spotkania.
Radomianie, choć nie od początku, mieli "dzień konia" w celności rzutów z dystansu. Trafili 19 z 27 prób, co dało bardzo rzadko spotykaną skuteczność na poziomie ponad 70 procent!!!
Wystarczy spojrzeć na liczby: Mike Moore miał 4/4 za trzy, Anthony Ireland - 4/5, Filip Zegzuła - 3/4, A.J. English - 6/10, Danilo Ostojić - 1/2, Paweł Dzierżak - 1/1. Coś niebywałego!
Co ciekawe, HydroTruck bardzo wyraźnie wygrał też walkę pod koszami, zbierając prawie dwa razy więcej piłek niż King. W każdym razie wywalczył heroiczne zwycięstwo, na które - powiedzmy sobie szczerze - po pierwszej kwarcie mało kto stawiał.
Na początku meczy to King zaprezentował swój potencjał ofensywny, a kiedy przewaga gospodarzy sięgnęła 16. punktów, wydawało się, że faworyt pewnie sięgnie po wygraną. Nic takiego jednak nie nastąpiło, bo to zespół z Radomia konsekwentnie zaczął odrabiać straty. W obronie, która jest bolączką HydroTrucku, stanął strefami, a w ofensywie pokazał niespotykaną wręcz skuteczność zza łuku.
Goście mieli tego dnia wielkie indywidualności, które mimo słabszych momentów, udowodniły, że w tych decydujących potrafią wziąć ciężar gry na swoje barki. Cieszy fakt, że wrócił też "stary-dobry" Filip Zegzuła, a zespół dostaje solidne wsparcie z ławki.
Teraz żadna ekipa nam już nie straszna!
KING SZCZECIN - HYDROTRUCK RADOM 103:112 (33:20, 21:30, 23:26, 26:36)
King: Dorsey-Walker 18 (4), Schenk 17 (3), Davis 16 (2), Salić 11 (1), Matczak 7 (1) oraz Kikowski 18 (5), Borowski 14, Bartosz 2, Kroczak 0.
HydroTruck: English 30 (6), Moore 22 (4), Ireland 16 (4), Zegzuła 13 (3), Ostojić 11 (1) oraz Kraljević 13, Dzierżak 3 (1), Wall 2, Lewandowski 2.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|