 Bracia Bal zadebiutowali w światowym finale kartingowców
Bracia Antoni i Franciszek Bal z powodzeniem zadebiutowali w światowym Super Finale kartingowej serii Rok Cup we Włoszech. Młodzi kierowcy z Radomia imponowali w finałach B na słynnym torze South Garda Karting w Lonato.
Po udanym sezonie startów w Polsce, pochodzący z Radomia zawodnicy ekipy Kratki.com zakończyli tegoroczną rywalizację udziałem w najważniejszych i najbardziej prestiżowych zawodach kartingowych w roku. Do walki w światowym Super Finale serii Rok Cup stanęło w miniony weekend kilkuset kierowców z całego świata.
Dziewięcioletni Franciszek Bal był jednym ze 104 zawodników zgłoszonych do rywalizacji w klasie Mini Rok i choć kwalifikacje zakończył ze stratą zaledwie sekundy do lidera, w tak ekstremalnie ściśniętej i konkurencyjnej stawce oznaczało to dopiero 78. pozycję. Franek wziął następnie udział w trzech biegach eliminacyjnych, pierwszy z nich kończąc na imponującym, 13. miejscu. Do sobotniego finału B, Vortex Trophy, młody radomianin startował z 31. lokaty, ale widowiskowo przebił się na solidną, 19. pozycję na mecie.
W klasie Junior do walki stanęło 80 zawodników, w tym Antoni Bal (na zdjęciu), który co prawda rozpoczął weekend we Włoszech od dość pechowych kwalifikacji, ale zakończył spektakularnym startem w finale B. Dwunastolatek przebił się z 17. na 11. miejsce na mecie, jako najwyżej sklasyfikowany Polak w Levanto Trophy.
W Lonato zespół Kratki.com korzystał z fabrycznego wsparcia włoskiego producenta podwozi, Intrepid, którego barwy reprezentowali w przeszłości tacy kierowcy Formuły 1, jak Max Verstappen, Charles Leclerc czy George Russell.
- Start w tak prestiżowych zawodach jak światowy Super Finał to dla całego zespołu ogromne przeżycie i niesamowicie cenne doświadczenie – mówi szef Motorsport Solutions i ekipy Kratki.com, Jakub Wysocki. – Antek i Franek nie mieli łatwego zadania, ale mimo wysokiej rangi zawodów i bardzo silnej konkurencji poradzili sobie rewelacyjnie. Co prawda kwalifikacje nie do końca poszły po naszej myśli, ale z każdym kolejnym wyścigiem obaj nasi kierowcy podkręcali tempo, a swoje najlepsze czasy wykręcili właśnie podczas sobotnich finałów. To pokazuje, że cały czas się rozwijają i robią duże postępy, a nas jako zespół cieszy to, że możemy towarzyszyć im w tej drodze. Bardzo dziękuję za ten pracowity, wspólny sezon nie tylko naszym zawodnikom, ich rodzicom i całej obsłudze, ale także naszym niezawodnym partnerom. Teraz czas na powrót do rodzinnego Radomia i rozpoczęcie przygotowań do ekscytującego sezonu 2022.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
