Show Leandro, Radomiak zremisował z Piastem Gliwice Przy pustych trybunach stoczyli jedno z najlepszych spotkań w ekstraklasie piłkarze Radomiaka. Zieloni dwukrotnie gonili wynik, a ciężar strzelania goli wziął na siebie Leandro. Tym samym radomianie do dziesięciu przedłużyli serię meczów bez porażki!
Nie tak miało wyglądać piłkarskie święto we wtorkowy wieczór w Radomiu. Tym razem fani, w minusowej temperaturze, nie mogli zagrzewać do boju swoich pupili. Trener Dariusz Banasik postawił jednak na sprawdzoną, zwycięską w ostatnim czasie "jedenastkę", która miała pokonać wszelkie przeciwności. Zarówno radomianie, jak i podrażnieni ostatnią porażką z Rakowem Częstochowa goście, rozpoczęli od początku mocne starcie o uzyskanie przewagi. Udało sę to radomianom, a w 5. minucie wydawało się, że będą cieszyć się z prowadzenia. Po dośrodkowaniu Nascimento i świetnym strzale głową Mauridesa, František Plach przekonał jednak o swojej klasie. Podobnie było w 11. minucie, gdy Maurides przymierzył tuż pod poprzeczkę z rzutu wolnego z 25 metrów.
Goście długo zbierali się, żeby skutecznie odpowiedzieć na mocny początek gospodarzy, ale gdy już Michał Chrapek w 26 minucie dopadł futbolówki na szóstym metrze, uderzył z ostrego kąta, nie dając szans Majchrowiczowi. Jak na kapitana przystało, to Leandro dał sygnał do odrabiania strat, a w 40 minucie, zaskakując wszystkich, nie lewą, a prawą nogą huknął z prostego podbicia, nie dając szans Plachowi. Radość radomian nie trwała jednak długo. Zaledwie 120 sekund po strzelonym golu, znów po stałym fragmencie gry, goście, dzięki trafieniu Patryka Sokołowskiego wyszli na prowadzenie.
Na drugą odsłonę trener Banasik desygnował do gry duet Cele - Rondon. Ale to Leandro w 50. minucie "zatańczył" z rywalami i wyrównał stan meczu. LEO - zdecydowanie najlepszy gracz tego pojedynku - jeszcze kilkakrotnie mógł zaskoczyć golkipera Piasta, a gdy otrzymywał piłkę dalej od pola karnego, obsługiwał kolegów kąśliwymi dośrodkowaniami. Plach jednak spisywał się doskonale i więcej goli we wtorkowy wieczór przy Narutowicza nie padło.
Jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście, możecie już teraz polubić fanpage poświęcony snajperowi Zielonych: Leândro Rossi Pereira - LEO#Legenda, gdzie znajdziecie jeszcze więcej ciekawostek i historii związanych z LEO.
RADOMIAK RADOM - PIAST GLIWICE 2:2 (1:2)
Bramki: Leandro (40., 50.) - Chrapek (26.), Sokołowski (42.)
Radomiak: Majchrowicz - Jakubik, Rossi, Cichocki, Abramowicz, Leandro, Kaput, Nascimento (46. Cele), Machado (46. Rondon), Angielski (90. Sokół), Maurides (72. Karwot).
Piast: Plach - Konczkowski, Czerwiński, Mosór, Katranis (71. Holubek), Kądzior (89. Ameyaw), Chrapek (84. Hateley), Sokołowski, Lipski, Vida (71. Pyrka), Toril.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
fot. Marek Kwasowski/Radomiak.pl
|