Broniarze na sportowo weszli w świąteczny nastrój W piątkowy wieczór rozegrany został kolejny świąteczny mecz oldbojów Broni Radom. To klubowa tradycja - corocznie wielu byłych piłkarzy klubu spotyka się na boisku, aby ponownie zagrać ze sobą, a potem uczestniczą we wspólnej świątecznej kolacji. Nie brakowało życzeń i kolęd, a tradycyjnie na gitarze przygrywał Stanisław Bilski.
Oprócz wymienionych w składach piłkarzy, w trakcie meczu nie brakowało znanych zawodników, którzy w meczu akurat nie mogli wystąpić. Dotarł na Narutowicza 9 Rafał Siadaczka, wychowanek Broni, były reprezentant kraju. Dotarło też grono starszych "Broniarzy" - trener Krzysztof Jasiński, Andrzej Banaszkiewicz, Ireneusz Gorczyca. Nie mogło zabraknąć Dariusza Różańskiego, Tomasza Niewiadomskiego, obecnego prezesa klubu, Roberta Wicika, Mariusza Nowaka, Roberta Stępniewskiego, Kamila Czarneckiego, Mirosława Kolanka, Stanisława Bilskiego.
Zanim rozpoczął się mecz, minutą ciszy uczczono pamięć tych, którzy ostatnio odeszli - Ryszarda Pastuszki, Artura Kupca.
Samo spotkanie cieszyło oczy fanów Broni, bo już dawno tych zawodników nie widzieli w akcji. Niektórym formy mogliby pozazdrościć obecni młodzieżowcy. Dowodem może być akcja z ostatniej minuty, gdy Piotr Cichawa tak jak kilka lat temu potrafił uderzyć z 25 metrów poprzeczkę, tak teraz dał zespołowi Białych remis w ostatniej sekundzie.
BIALI - NIEBIESCY 4:4
Bramki: Trojanowski, Nogaj 2, Cichawa - Ławrecki, W. Kupiec, Grymuła, Lewandowski
Biali: Paweł Lewandowski, Mikołaj Skórnicki, Michał Bochniak, Michał Aleksandruk, Krzysztof Przydatek, Piotr cichawa, Dawid Sala, Robert Rogala, Marcin Krzosek, Marcin Trojanowski, Przemysław Nogaj, Artur Dryglewski.
Niebiescy: Paweł Młodziński - Rafał Wąsik, Radosław Senator, Wojciech Kupiec, Wojciech Gorczyca, Hubert Marzec, Daniel Grymuła Przemysław Wicik, Krzysztof Banaszkiewicz, Łukasz Ławrecki.
fot. bronradom.pl
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|