Mazowsze Grójec wyciąga wnioski Piłkarze z Grójca rozgrywają kolejne mecze sparingowe. Niestety po wygranej z Oskarem Przysucha podopieczni Mariusza Lisieckiego musieli uznać wyższość LKS-u Promna. Szkoleniowiec Mazowsza wierzy, że w rudzie wiosennej jego podopieczni pokażą się ze znacznie lepszej strony. - Przed nami jeszcze dwa pojedynki sparingowe, a później już ligowa rywalizacja - zapowiada trener.
Piłkarze Mazowsza potrafili zaskoczyć Oskara Przysucha i wygrali w ubiegłym tygodniu 2:1. Ostatnio jednak ekipa z Grójca przegrała aż 1:5 z LKS-em Promna. A jak wspomniany szkoleniowiec ocenia konfrontacje z tymi rywalami? - Na pojedynek z Oskarem moi podopieczni wyszli bardzo zmotywowani. Dobrze zaprezentowaliśmy się przede wszystkim pod kątem taktycznym i motorycznym. Chcemy wygrywać, ale ważniejsza od wyniku jest praca, jaką mamy wykonać. Jeśli chodzi o mecz z LKS-em Promna, to było znacznie gorzej. Przeciwnik był agresywniejszy, skuteczny i lepiej operował piłką. Uważam, że ta drużyna jest jednym z murowanych faworytów do awansu na wyższy szczebel rozgrywkowy - mówi Lisiecki.
Doświadczony szkoleniowiec wciąż powtarza, że jego podopieczni chcą być optymalnie przygotowani do drugiej części sezonu. - My cierpliwie pracujemy i wyciągamy wnioski z każdego pojedynku sparingowego. Testujemy dwóch nowych zawodników. Wszystko wskazuje, że wiosną będą reprezentować nasz zespół - zaznacza Lisiecki. Przed jego ekipą jeszcze dwie sparingowe konfrontacje. Już w najbliższy weekend pojedynek z Pilicą Nowe Miasto nad Pilicą. Sparingowe granie ekipa Lisieckiego zakończy meczem z GPSZ Głuchów.
MARCIN KAŹMIERSKI
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
Data: 2022-03-01 09:25:56 | Kategoria: Piłka Nożna / Liga Okręgowa | Odwiedzin: 1454
|
|
|
|
|