Radomiak podzielił się punktami z mielecką Stalą Przed przerwą na mecz reprezentacji Polski w ramach eliminacji do mistrzostw świata, piłkarze Radomiaka zremisowali ze Stalą Mielec. Musieli poradzić sobie m.in. bez kluczowych graczy - Raphaela Rossi i Leandro i połowicznie im się to udało.
Mając w pamięci jesienną porażkę w Mielcu oraz znów występując w nieco odmiennym zestawieniu niż w poprzednich pojedynkach, piłkarze Radomiaka dość ostrożnie weszli w pojedynek ze Stalą. Mieli zapewne również na uwadze, żeby podtrzymać dobrą serię meczów z mielczanami w Radomiu. Zieloni bowiem, grając jako gospodarze, w lidze nigdy z nimi nie przegrali.
Po raz pierwszy trybuny zerwały się w 14. minucie, gdy Zieloni ruszyli z kontrą, Abramowicz dograł do Mauridesa, ale ten strzałem głową z sześciu metrów, przeniósł piłkę nad poprzeczkę. Goście nie pozostawali radomianom dłużni. Maksymilian Sitek chwilę później, próbując lobować Majchrowicza trafił futbolówką w poprzeczkę. Podobnie jak w Mielcu, gospodarze - w tym przypadku radomianie - w ostatnich minutach pierwszej połowy byli bliscy wypracowania rzutu karnego. Golkiper Stali rzekomo faulował Machado. Sędzia po videoweryfikacji odwołał wcześniejszą decyzję, uznając, że Primel, zanim spowodował przewrócenie się piłkarza Radomiaka, prawidłowo wybił futbolówkę spod jego nóg. W odpowiedzi Stal ruszyła z kontrą, którą po nieudanej pułapce ofsajdowej na gola zamienił Oskar Zawada. Co ciekawe, ten ostatni umową ze Stalą złączył się dopiero 7 marca, po powrocie z nieudanego wojażu do ligi koreańskiej.
Tylko nieprzeciętnym umiejętnościom golkipera Zielonych jego koledzy zawdzięczali, że w 48. minucie nie przegrywali 0:2. Pojedynek z Majchrowiczem sam na sam przegrał Sitek. Radomianie tymczasem dopiero w 52. minucie oddali pierwszy celny strzał na bramkę gości. Maurides uderzył zbyt lekko, żeby zaskoczyć Primela. W 76. minucie Angielski stanął przed szansą, żeby uświetnić swoje 26. urodziny. Wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na nim, strzelając tym samym swojego 12. gola w sezonie. W końcowych fragmentach Zieloni zdominowali boiskowe wydarzenia, a w 85. minucie Nascimento pomylił się o milimetry. Chwilę później Radecki o mały włos nie wepchnął bramkarza gości z piłką do jego bramki. Więcej goli jednak w niedzielne popołudnie w Radomiu nie padło.
RADOMIAK RADOM - STAL MIELEC 1:1 (0:1)
Bramki: Angielski (76. karny) - Zawada (44.)
Radomiak: Majchrowicz - Jakubik (22. Matos), Cichocki, Silva, Abramowicz, Marcus (77. Rondon), Luizao, Nascimento, Łukasik (55. Angielski), Machado, Maurides (77. Radecki).
Stal: Primel - Granlund, Chorbadzhiyski, Żyro, Flis, Sitek (76. Kłos), Tomasiewicz (90. Wawszczyk), Matras, Getinger, Zawada, Steczyk (86. Urbański).
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|