Pilica Nowe Miasto złapała wiatr w żagle Piłkarze Pilicy po porażce z Drogowcem Jedlińsk zrehabilitowali się i pokonali Powiślankę Lipsko. Bohaterem tego drugiego pojedynku był Adam Pędzikowski. Doświadczony napastnik w rozmowie z naszym portalem ocenił ten mecz. - Uważam, że stanęliśmy na wysokości zadania. Pochwały należą się całej drużynie - cieszy się Pędzikowski.
Pokazali charakter
Pilica drugą część ligowego sezonu rozpoczęła od porażki 1:6 z liderem z Jedlińska. W drugiej wiosennej konfrontacji zaskoczyła jednak Powiślankę Lipsko, wygrywając 3:0. Była to spora niespodzianka. A jak pojedynek z Powiślanką ocenia Adam Pędzikowski? - Mecz rozpoczął się dla nas dość szczęśliwie, gdyż to Powiślanka miała sytuację sam na sam z bramkarzem po błędzie indywidualnym w defensywie. To jednak my pierwsi wpisaliśmy się na listę strzelców, a ten gol dodał pewności młodszym zawodnikom. Przełożyło się to na lepszą grę i zaowocowało drugim trafieniem. Goście mieli w drugiej połowie sytuacje, ale nie potrafili ich wykorzystać. Mimo czerwonej kartki udało nam się dobić rywala i zdobyć komplet punktów. Na boisku pokazaliśmy jakość i mimo wielu kontuzji potrafiliśmy pokonać wyżej notowanego przeciwnika - podkreśla Pędzikowski.
Te mecze trzeba wygrać
Pilica złapała wiatr w żagle i nie zamierza się zatrzymywać. W najbliższych tygodniach czekają ją konfrontacje z niżej notowanym zespołami. Już w najbliższy weekend bój z nieobliczalnym Prochem Pionki. - Mecze na pewno będą bardzo zacięte, ponieważ żaden zespół nie chce spaść do A klasy. Takie konfrontacje zazwyczaj charakteryzują się bardziej fizyczną grą oraz ogromną wolą walki o każdy centymetr boiska. Ważny będzie każdy punkt. My chcemy wygrywać także z rywalami z górnej części tabeli - zaznacza Pędzikowski.
Fajna sportowa atmosfera
Trzeba podkreślić to, że Pilica mecze domowe rozgrywa w Mogielnicy. Póki co boisko przynosi szczęście ekipie z Nowego Miasta nad Pilicą. Zespół ma już doświadczenie w takich meczach, ponieważ w przeszłości rywalizował już w Mogielnicy. - My na pewno chcielibyśmy grać na swoim boisku. Kiedy występujemy jednak w Mogielnicy panuje bardzo fajna sportowa atmosfera. Czuć wsparcie kibiców zarówno Pilicy, jak i Mogielanki. Dziękujemy im za doping - kończy Adam Pędzikowski.
MARCIN KAŹMIERSKI
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
Data: 2022-03-29 20:34:15 | Kategoria: Piłka Nożna / Liga Okręgowa | Odwiedzin: 1702
|
|
|
|
|