Z Radomia nad Bałtyk rowerem! Większości z nas wakacyjny wypoczynek nad morzem kojarzy się z beztroskim leżeniem na plaży, jedzeniem gofrów i popijaniem chłodnych napojów. Zdecydowanie inaczej wyglądał on u Modesta Górniaka, jednego z zapalonych radomskich sportowców-amatorów. Swój tygodniowy urlop postanowił spędzić aktywnie, podróżując nad morze rowerem.
Wszyscy, którzy znają Modesta wiedzą, że jego największą pasją jest piłka nożna. Od pewnego czasu ważne miejsce w sportowym trybie życia zajmuje także jazda na rowerze. Pod koniec lipca Modest Górniak przejechał wokół zalewu na radomskich Borkach 313 km w niecałe 14 godzin. Jak się okazało, miało to być jedynie przygotowanie do wyzwania, jakie postanowił postawić przed sobą w ostatnim tygodniu sierpnia.
Ten pasjonat sportu zrezygnował z tradycyjnego urlopu nad morzem, a w zamian za to zdecydował się pojechać nad Bałtyk rowerem. Trasę podzielił na dwa etapy – pierwszego dnia z Radomia dojechał do Mławy (250 km), gdzie spędził pierwszy nocleg. Kolejnego dnia, po pokonaniu 215km był już w Sopocie. W trakcie krótkiego, ale intensywnego pobytu nad morzem Modest Górniak przejechał z Sopotu na Hel, a także odbył krótką „regeneracyjną” wycieczkę do Gdańska i Gdyni. Powrót do Radomia podzielił również na dwa etapy – z przystankiem w Mławie.
W niecały tydzień Modest Górniak przejechał na rowerze 1200 km, zobaczył Bałtyk i kilka najważniejszych miast nad nim. To bez wątpienia nietypowy i bardzo wymagający sposób spędzania wolnego czasu. Swoją kondycją i determinacją na pewno mógłby zawstydzić niejednego młodszego sportowca. Tym bardziej należą się ogromne słowa uznania.
|
Data: 2022-09-05 21:54:08 | Kategoria: Inne / Pozostałe | Odwiedzin: 1929
|
|
|
|
|