|   On-line: 18



 
Radomiak przegrał w Poznaniu z mistrzem Polski
Dla piłkarzy Lecha Poznań mecz z Radomiakiem był ligowym przerywnikiem w ich szalonym październikowym maratonie w Lidze Konferencji. Zieloni próbowali wykorzystać fakt, że w ekipie mistrza Polski europejskie występy spowodowały kilka istotnych zmian. Ze stolicy Wielkopolski wrócili jednak bez punktów.


Skład piłkarzy Lecha Poznań, ze względu na udział zespołu w europejskich rozgrywkach, w tym sezonie mocno rotuje i wytypowanie wyjściowej "jedenastki" dla kibiców jest nie lada wyzwaniem. Przekłada się to również na dyspozycję Lechitów w meczach ligowych. A gdy do tego okazało się, że również w Radomiaku nie zagra m.in. kontuzjowany Dawid Abramowicz, przed rozpoczęciem konfrontacji nad niedzielną formą obydwu zespołów więcej było znaków zapytania niż pewniaków. Co więcej, spotkanie było ostatnim przed rozpoczynającą się wymianą zniszczonej murawy Poznań Areny.

Obydwa zespoły nie zamierzały zbyt długo rozpracowywać rywala i od początku rozpoczęły poszukiwania sposobu na szybkie wyjście na prowadzenie. Gospodarze postawili na głębokie wrzutki spod linii bocznych boiska natomiast najwięcej zamieszania w defensywie Kolejorza wprowadzał Machado. Szybko jednak, bo już w 12. minucie Lech wykorzystał dziurę po lewej stronie, która powstała po kontuzji Pika. A po strzale Heorhija Tsitaishvili piłka wtoczyła się do bramki Radomiaka...

W 18. minucie licznie zgromadzeni na stadionie w Poznaniu fani Zielonych mieli prawo liczyć na zdobycie przez Leandro 120. gola w historii jego występów w Radomiu. Brazylijczyk przyjął piłkę tuż przed polem karnym i huknął, ale tym razem mocno chybił. W 33. minucie po dograniu z rzutu wolnego Maurides znalazł się zaledwie pięć metrów od bramki Bednarka, mocno uderzył, ale trafił w boczną siatkę.

Po przerwie przewaga Lecha nie podlegała dyskusji. Do znudzenia jego piłkarze powtarzali schemat "dogranie piłki w pole karne z prawej strony boiska do Sousy lub Skórasia". Z opresji defensorzy Zielonych oraz golkiper wychodzili jednak obronną ręką. I trzeba przyznać, że ten ostatni - Gabriel Kobylak - chociaż nie uchronił Radomiaka od porażki, zasłużył na ogromne wyróżnienie, szczególnie po wygranych pojedynkach z Marchwińskim i Velde.

Kolejna szansa radomian na ekstraklasowe punkty w najbliższą sobotę. Rywalem Zielonych będzie Śląsk Wrocław.

LECH POZNAŃ - RADOMIAK RADOM 1:0 (1:0)
Bramki:
Tsitaishvili (12.)
Lech: Bednarek - Czerwiński, Satka, Dagerstal, Reboho, Tsitaishvili (90. Ba Loua), Kvekveskiri, Karlström (71. Murawski), Skóraś (71. Marchwiński), Sousa (78. Ishak), Szymczak (78. Velde).
Radomiak: Kobylak - Grzybek, Rossi, Cichocki, Pawłowski, Cele, Luizao (87. Łukasik), Alves, Pik (13. Leandro, 87. Sokół), Machado, Maurides (58. Semedo).
Data: 2022-10-09 16:32:12 | Kategoria: Piłka Nożna / Ekstraklasa | Odwiedzin: 1336
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Siatkarki Budowlanych Łódź potwierdziły w Radomiu swoje aspiracje 27-10-2024
 
V liga: Energia liderem, Drogowiec i Promna wygrały w derbach [TABELA] 27-10-2024
 
Lider rozbił rywala i pobił tegoroczne rekordy! 27-10-2024
 
Radomiak uległ nieznacznie liderowi w Poznaniu 26-10-2024
 
Jodła i Warka poza zasięgiem w Tymex Lidze Okręgowej [TABELA] 26-10-2024
 
Broń w Bełchatowie była o krok od zwycięstwa 26-10-2024
 
Oskar Przysucha uległ sąsiadowi, a Pilica KTS Weszło 26-10-2024
 
Drogowiec Jedlińsk będzie miał hymn klubowy 24-10-2024
 
Daniel Kwiecień wśród najlepszych u Rafy Nadala 24-10-2024
 
Emocjonujące starcia przy stołach w ramach Grand Prix 24-10-2024
 
PIŁKARSKI ROZKŁAD JAZDY NA WEEKEND (26-27 października) 24-10-2024
 
Jeden punkt zadecydował o wygranej w meczu HydroTrucku z Notecią 23-10-2024
 
Nowa miotła już w Czarnych Radom 23-10-2024
 
Czarni Radom chwilowo bez trenera 23-10-2024
 
Radomianin brązowym medalistą mistrzostw Europy w boksie! 23-10-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl