APR Radom niepokonany, ale też bez kompletu punktów PreZero Akademia Piłi Ręcznej Radom kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa i tym razem także pokonała Chojeński Klub Sportowy Łódź, ale... dopiero po rzutach karnych. Wygrana cieszy, styl mniej.
MVP spotkania została bramkarka przyjezdnych Marcelina Lis.
To miała być kolejna, dość łatwa wygrana radomianek - coś jednak poszło nie tak. Zespół APR-u wydawał się być zdekoncentrowany, a może bardziej zdziwiony tym, że rywalki podjęły walkę, a długimi fragmentami dyktowały nawet warunki na parkiecie.
ChKS grał agresywnie, twardo w obronie, umiejętnie rozbijając ataki miejscowych. W ofensywie oba zespoły popełniały błędy, ale znacznie więcej zapisywanych było po stronie ekipy z Radomia.
Wydawało się, że tylko kwestią czasu jest, kiedy APR przejmie inicjatywę, ale stało się to bardzo późno. Łodzianki prowadziły już bowiem różnicą pięciu bramek i dopiero ostatnie kilka minut należało do gospodyń.
Przy słabo funkcjonujących skrzydłach, odpowiedzialność za zdobywanie bramek wzięła na siebie Laura Domka i APR zdołał doprowadzić do remisu, choć piłkę na zwycięstwo miał jeszcze ChKS.
W serii rzutów karnych, radomianki były już bezbłędne, dzięki czemu mogły cieszyć się z dwóch punktów.
PREZERO APR RADOM - CHKS ŁÓDŹ 22:22 (9:9) rzuty karne: 4:2
APR: Kolasińska, A. Gwarek - Domka 8, Papke 4, Jakóbowska 3, Boryń 3, Michalska 2, Głuszko 1, Nowak 1, Narożna, Mikos, Skorża , Mazurkiewicz, Dydek, Oględzka , Rybak.
|