Niespodziewana porażka Broni Radom na początek weekendu Były duże apetyty Broni Radom na kolejny komplet punktów, skończyło się najmniejszą z możliwych, ale jednak porażką. Zwycięstwo na N9 świętowała Jagielllonia II Białystok, która w końcówce zdobyła jedynego gola w meczu.
Mecz stał na słabym poziomie. Obie drużyny sprawiały wrażenie ospałych, choć przed przerwą to Jagiellonia, jakby pierwsza próbowała wyrwać się z letargu.
W drugiej połowie, Broń miała swoje okazje, a raz, przed stratą bramki, gości uratował słupek, ale generalnie sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo.
Jagiellonia wykorzystała w końcówce stały fragment gry, a ściślej rzut rożny. Dośrodkowanie przejął na głowę Michał Ozga i trafił do siatki. Radomianie próbowali jeszcze coś zmienić, ale niezbyt udanych próbach się skończyło...
BROŃ RADOM - JAGIELLONIA II BIAŁYSTOK 0:1 (0:0)
Bramka: Ozga (84.)
Broń: Kosiorek- Machajek (71. Derlatka), Pietrzyk, Szymczak, Kobiera, Jendryczko, Nowak, Weremko, Bartosiak (85. Goljasz), Reid (61. Prikhna), Grobla (61. Odolak).
Jagiellonia: Żynel - Ozga, Czerech, Matsui, Orpik (76. Lipiński), Huczko (62. Matus), Wiktoruk, Wasilewski (37. Wojdakowski), Pankowicz, Samborski (76. Zyśk), Twarowski (62. Bayer).
|