Radomiak Radom zwyciężył z Widzewem w Łodzi po blisko 70 latach! Ekstraklasowe zwycięstwo Radomiaka nad Widzewem Łódź w Radomiu ponad 37 lat temu uznawane było za największą niespodziankę ówczesnego sezonu i jeszcze długo kolejne pokolenia fanów rozpamiętywały je przy różnych okazjach. Niedzielny pojedynek na stadionie przy Alei Piłsudskiego Zieloni również będą wspominać długo, bowiem na triumf czekają od blisko 70 lat i na łódzkiej ziemi prowadzą 3:1!
Może na murawie w meczu Widzewa z Radomiakiem nie wystąpiło zbyt wielu piłkarzy, którzy czuli podniosły klimat wydarzenia, ale trybuny już kilkanaście minut przed pierwszym gwizdkiem wypełniły się fanami obydwu ekip mocno "nakręcając" wyjątkową atmosferę piłkarskiego święta. Wybornie wpisali się w nią radomianie. Mateusz Grzybek już w pierwszej akcji, mijając kilku obrońców zdecydował się na strzał z linii pola karnego i piłka wpadła przy słupku do siatki bramki łodzian. Widzew mozolnie budował akcje, po których próbował podnieść się po fatalnym początku. Tymczasem radomianie, niczym przyczajony tygrys czekali na kontrę i w 27. minucie Nascimento uruchomił Semedo, a ten ruszył z własnej połowy i piłki pozbył się dopiero kilkanaście metrów przed bramką Ravasa, nie pozostawiając mu szans na skuteczną interwencję. Co ciekawe, radomianie w tej części pojedynku oddali dwa strzały na bramkę Widzewa. Gospodarze próbowali pokonać Kobylaka aż 13-krotnie...
Trener Janusz Niedźwiedź tak zmotywował swoich podopiecznych w przerwie, że ci szturmem chcieli wziąć bramkę radomian i już w czwartej minucie składną akcję wykończył Jordi Sanchez. Radomianie zostali zamknięci na własnej połowie, a piłkarze Widzewa co chwila sprawdzali czujność Gabriela Kobylaka, który wyrósł na jednego z bohaterów konfrontacji. Radomianie przetrwali napór, kolejne kilkanaście sytuacji i gdy zegar wybił 90 minutę (sędzia doliczył jeszcze 14 minut) sytuację Semedo sprzed przerwy skopiował Machado, który po raz trzeci wprawił fanów Radomiaka w euforię, przypieczętowując komplet punktów!
WIDZEW ŁÓDŹ - RADOMIAK RADOM 1:3 (0:2)
Bramki: Terpiłowski (50.) - Grzybek (2.), Semedo (27.), Machado (90.+1)
Widzew: Ravas - Stępiński (90. Milos), Szota, Żyro, Kreuzriegler (90. Lipski), Danielak (46. Kun), Hanousek, Letniowski (90. Shehu), Terpiłowski (76. Zjawiński), Pawłowski, Jordi Sanchez.
Radomiak: Kobylak - Grzybek (82. Sokół), Justiniano, Rossi, Cichocki, Abramowicz, Nowakowski (55. Łukasik), Nascimento, Semedo (64. Pawłowski), Machado, Maurides.
|