Lider Suzuki 1. Ligi ze świątecznym triumfem! Podobnie, jak w poprzednich ośmiu spotkaniach, tak i w radomskim biało-czerwonym meczu z PGE Turów Zgorzelec, koszykarze HydroTrucku Radom pokazali moc i odnieśli zwycięstwo! Co ciekawe, w trakcie spotkania został pobity rekord frekwencji na spotkaniach Suzuki 1 Liga Mężczyzn. Mecz w hali Radomskiego Centrum Sportu obejrzało ponad trzy tysiące widzów!
Wiele wspaniałych rzeczy działo jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Przede wszystkim hymn państwowy "Mazurek Dąbrowskiego" odegrała Radomska Młodzieżowa Orkiestra Dęta "Grandioso" w 85-osobowym składzie, a cztery zwrotki odśpiewała cała hala.
Koszykarze HydroTrucku byli zdecydowanym faworytem pojedynku, ale zadbali o to, żeby tak licznie zgromadzona publiczność nie narzekała na brak emocji. Do przerwy bowiem radomianie prowadzili różnicą zaledwie jednego punktu. Tuż po wznowieniu gry sygnał do ataków celną "trójką" dał Damian Jeszke i w przeciągu najbliższych dziesięciu minut radomianie udowodnili, że nieprzypadkowo zasiadają na fotelu lidera tabeli.
Koncertowa w wykonaniu HydroTrucku była trzecia kwarta spotkania, w której radomianie byli agresywni w obronie i pazerni w ataku. Zgnietli w tym czasie rywala, odbierając mu resztki nadziei na korzystny rezultat po ostatniej syrenie.
Z bilansem 9-0, HydroTruck jest oczywiście liderem Suzuki 1. Ligi. W następnym meczu, już w środę 16 listopada, zespół trenera Roberta Witki zmierzy się z wiceliderem - GKS Tychy.
HYDROTRUCK RADOM PGE TURÓW ZGORZELEC 89:72 (23:17, 19:24, 28:9, 19:22)
HydroTruck Radom: Jeszke 18 (1), Ransom 15, Zegzuła 14 (2), Patoka 9 (1), Sowa 2 oraz Pietras 12, Formella 7 (1), Zalewski 6, Wall 6, Olender 0.
Turów: Pawlak 18 (5), Jakóbczyk 15 (4), Adamczyk 12 (1), Wąsowicz 10, Ciemiński 2 oraz Pruefer 9, Styczeń 4, Samolak 2.
|