Taki czas i wiek Do sympatyków futbolu i kibiców Drogowca Jedlińsk.
Wszyscy idziemy w jednym kierunku.
Skrótowo można to określić językiem Mrożka, że czas mija, czas wywija, raz nam sprzyja, raz nie sprzyja, czas nam wszystkim zmienia r…, a po drodze wypala pokłady energii.
Przez kilkadziesiąt lat, działam w obszarze biznesu i sportu, niezbyt dbając o siebie. Dziś, być może w ostatniej dekadzie życia, należy więcej przebywać z rodziną i zadbać o siebie.
Od ośmiu lat firma znacząco wspiera „Drogowca”. W tym czasie klub awansował do czwartej ligi i w rozgrywkach na tym szczeblu zajął 9. miejsce. Drużyny młodzieżowe w kilku grupach wiekowych – to ponad 180 adeptów, systematycznie trenujących w „Drogowcu”. Obecnie w rozgrywkach seniorów jesteśmy liderem w piątej lidze.
Od lat – biznes, sport i klub, w dużym stopniu wypełniają moje myśli i działania. Stałą i potrzebną rzeczą jest zmiana. Decyzja o rezygnacji z funkcji prezesa „Drogowca” nie jest dramatyczna, lecz pragmatyczna, po to, aby każda ze stron mogła funkcjonować, a „Drogowiec” – jeszcze lepiej. Deklaruję jednocześnie dalsze wsparcie klubu przez firmę „Zyko-Dróg”.
Dziś chcę podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do osiągniętych wyników oraz popularyzacji futbolu w gminie Jedlińsk. Panu wójtowi Kamilowi Dziewierzowi, Łukaszowi Kurkowi i Grzegorzowi Stępniowi, którzy wnoszą dużo staranności każdego dnia, zapewniając dobre funkcjonowanie klubu. Romanowi Małkowi członkowi zarządu – to słowiańska dusza i encyklopedia historii klubu. Wszystki nie wymienionym z nazwiska, którzy kochają futbol i stali się cząstką piłkarskiej społeczności.
Dużo serdeczności
Prezes
Zygmunt Kobylarczyk
|