Lider wygrywa i bez lidera - HydroTruck Radom rozbił na wyjeździe Polonię Bytom Najmniejszych wątpliwości nie pozostawił HydroTruck Radom swojemu rywalowi - Polonii Bytom, kto może w tej konfrontacji zgarnąć komplet punktów. Radomianie czuli się na Śląsku jak ryba w wodzie, nie mając tym razem problemów z udowodnieniem znacznej przewagi, wciąż grając bez swojego lidera Kaheema Ransoma.
HydroTruck pokazał, że mając trochę czasu na treningi, potrafi się dobrze przygotować do gry bez swojego lidera. Oczywiście Polonia nie jest jakimś koszykarskim tuzem, ale zespół z Radomia od pierwszej do ostatniej kwarty dyktował warunki gry, wygrał wysoko, a przy nieco lepszej koncentracji tai tak duża przewaga byłaby jeszcze większa.
Radomianie zagrali zespołowo. Zespół trenera Roberta Witki uzbierał 24 asysty, wszyscy gracze wpisani w protokół pojawili się na parkiecie, a tylko Daniel Wall, któremu zdrowie pozwoliło jedynie na trzyminutowy epizod, nie wpisał się na listę strzelców.
Słowem, HydroTruck wywiązał się znakomicie z postawionego zadania. Wygrał wysoko, bez zagrożenia, więc spokojnie może przygotowywać się kolejnego starcia. A to już w sobotę 14 stycznia o godz. 15, u siebie z Eneą Basket Poznań.
POLONIA BYTOM - HYDROTRUCK RADOM 67:93 (17:25, 16:18, 15:24, 19:26)
Polonia: Willis 22, Bogdanowicz 11 (3), Chorab 5 (1), Szczepanik 4, Chrabota 2 oraz Dąbek 10 (2), Wieczorek 8 (2), Piechowicz 3 (1), Jagoda 2, Soiński 0, Krakowiak 0.
ydroTruck: Zalewski 17 (4), Jeszke 17, Zegzuła 16 (2), Patoka 11 (1), Sowa 2 oraz Formella 17 (3), Sadło 8, Pietras 4, Olender 1, Wall 0.
|