Sensacyne wzmocnienie Oronki Orońsko, czyli Kamil Czarnecki wraca do domu! Niespełna 34-letni napastnik Kamil Czarnecki nie będzie wiosną reprezentował barw Pilicy Białobrzegi. Na razie wraca do Oronki Orońsko - klubu, którego jest wychowankiem - gdzie zajmie się szkoleniem dzieci, a w miarę możliwości zdrowotnych, pomoże też drużynie występującej aktualnie w Klasie A.
Kamil Czarnecki to postać znakomicie znana w radomskim środowisku piłkarskich. Napastnik o dużej charyzmie strzelał najpierw bramki dla Oronki Orońsko, potem dla Szydłowianki Szydłowiec i Broni Radom, a ostatnio dla Pilicy Białobrzegi. Niestety, kontuzja kolana sprawiła, że kilkanaście minionych miesięcy było walką zawodnika o powrót do zdrowia.
Czarnecki nie jest formalnie zawodnikiem żadnego klubu, ale w Pilicy czekano na jego powrót. Rozpoczął zimowe treningi w białobrzeskim zespole i wydawało się, że problemy zdrowotne wreszcie są przeszłością.
Piłkarz sam jednak zdecydował, że wymagania III ligi są, przynajmniej na razie, ponad jego siły.
- Po dwóch tygodniach zajęć zdecydowałem, że cztery treningi i mecz na sztucznym boisku, to za duże obciążenie na moje kolano, które miałem operowane trzy razy w ciągu roku. Wracam do domu i będę trenował z Oronką, jak mi zdrowie pozwoli to postaram się pomóc jeszcze drużynie - poinformował nas Kamil Czarnecki.
W Oronce zajmie się też szkoleniem najmłodszych adeptów piłki nożnej.
Życzymy charakternemu piłkarzowi powrotu do pełni zdrowia - to jest najważniejsze!
|