Broń Radom potwierdziła dobrą formę w kolejnym sparingu Piłkarze Broni Radom naprawdę bardzo solidnie prezentują się w zimowych sparingach. Tym razem znów zagrali przede wszystkim skutecznie w drugiej połowie i odprawili Pogoń Staszów z bagażem czterech goli.
Pierwsza połowa toczyła się z przewagą Broni, ale „szału nie było”. Gra była szarpana i trochę przypominała bicie głową w mur. Nasz z Radomia nie wykorzystał co najmniej czterech świetnych okazji. Pogoń też spisała się dobrze. Przed przerwą, Jakub Piotrowski zdołał wybronić jedną sytuację sam na sam. Piękną bramkę przed przerwą zdobył za to Michał KIelak, który strzałem z dystansu idealnie trafił do siatki.
W drugiej połowie worek z bramkami szybko sie otworzył. Kolejne 45 minut to już spora dominacja Broni, mimo, że w składzie pojawiło się sporo młodzieży. Kolejne minuty dostali wychowankowie roczników 2005-06: Wojciech Ginał, Kacper Banaszkiewicz, Jakub Kowalski.
Broń szybko podwyższyła rezultat. Po dośrodkowaniu Sebastian Kobiera trafił głową. Chwilę później w podobnej sytuacji, dośrodkowanie zamknął Kamil Odolak, a bramek mogło paść jeszcze więcej.
W sobotę 4 lutego o godz. 11 poprzeczka poszybuje wyżej. Broń zagra z liderem IV ligi i niepokonanym jesienią zespołem Staru Starachowice.
BROŃ RADOM – POGOŃ STASZÓW 4:0 (1:0)
Bramki: Kielak (35.), Kobiera (47.), Odolak (51., 58.)
Broń I połowa: Piotrowski – Derlatka, Pietrzyk, Wrześniewski, testowany, Kowalski, Szymczak, Knap, Kielak, Reid, Goljasz.
Broń II połowa: Ginał – Wójcik, Banaszkiewicz, Pietrzyk, Grobla, Kobiera, Grudzień, Nowak, Partyka, Szymczak, Odolak.
|