Demonstracja siły Energii Kozienice w sparingu z Prochem Pionki Energia Kozienice nie notowała dobrych wyników w dotychczasowych, zimowych sparingach, ale w starciu z Prochem Pionki zmieniło się to diametralnie. Już przed przerwą kozieniczanie przejechali się po swoich gościach, pokazując, że forma idzie w górę i na ligę będzie taka jak należy.
Jeszcze dobrze mecz się nie rozpoczął, a już Bartłomiej Książek wpakował piłkę do pionkowskiej bramki. Nieco kwadrans później Eugeniusz Kołodziejczyk podwyższył wynik, a ten sam zawodnik strzałem z dystansu dał trzecią bramkę dla Energii. Chwilę później, akcję całego zespołu zamknął Książek i do przerwy nie było żadnych złudzeń kto jest górą w tym spotkaniu.
W drugiej połowie, za sprawą Tomasza Janiszewskiego, Proch zdołał strzelić honorowego gola. Odpowiedź Energii była jednak dość szybka i Filip Maciąg zdobył piątą bramkę dla swojego zespołu. Chwilę później ze swojego wzrostu skorzystał Szymon Iwanowski, głową kierując piłkę do siatki, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Energia znów odpowiedziała, a na listę strzelców wpisał się Piotr Czerwiński. Sytuacja powtórzyła się w samej końcówce, kiedy na gola Rafała Gila znów odpowiedział Czerwiński.
ENERGIA KOZIENICE - PROCH PIONKI 7:3 (4:0)
Bramki: Książek (3., 39.), Kołodziejczyk (21., 38.), Maciąg (67.), Czerwiński (77.) - Janiszewski (57.), Iwanowski (71.), Gil (88.)
Proch: Wójcik - Denkiewicz, Kapusta, Gromski, Michalski, Kubryn, Abaa, Kołodziej, Sharko, Gil, Janiszewski oraz Wałęka, Iwanowski, Bojek, J. Drab, Strzelecki, Dyczkowski, Wrochna, Piasek.
|