Remis Drogowca w Milanówku i porażka Promnej w Mińsku Mazowieckim Lider i wicelider Decathlon 5. Ligi z regionu radomskiego - Drogowiec Jedlińsk i LKS Promna grały w pierwszej kolejce rundy wiosennej na wyjazdach. Drogowiec, po ciężkim boju wyrwał jeden punkt w Milanówku, a Promna musiała uznać wyższość wzmocnionych rezerw Mazovii Mińsk Mazowiecki.
Drogowiec musiał stawić czoła wzmocnionemu zimą Milanowi i to mu się udało. Co prawda, po jedynym przed przerwą błędzie bramkarza Pape Amadou Samba, goście przegrywali, ale jak to mają w swoim stylu walczyli do końca. Przyniosło to efekt w postaci wyrównującej bramki, której autorem był Filip Lech.
Od 78. minuty jedlińszczanie grali z przewagą jednego zawodnika.
LKS Promna trafił na bardzo mocną drużynę Mazovii. Wzięło się to stąd, że pauzował akurat pierwszy, czwartoligowy zespół z Mińska Mazowieckiego i jego piłkarze wzmocnili "dwójkę". Przyniosło to wymierny efekt dla gospodarzy, którzy w niespełna pół godziny pierwszej połowy strzelili cztery bramki i zamknęli mecz.
MILAN MILANÓWEK – DROGOWIEC JEDLIŃSK 1:1 (1:0)
Bramka: Banaszczyk (31.) - Lech (82.)
Drogowiec: Samb - Lech, Nowakowski, Mortka, Wasilewski, Nowocień, Woźniak, Kharchuk, Dobosz, Zenik, Miturski (46. Wroński).
MAZOVIA II MIŃSK MAZOWIECKI – LKS PROMNA 4:1 (4:1)
Bramki: Wocial (5.), Nieścieruk (9., 27.), Kaczyński (35.) - Sosnowski (44.)
Promna: Pieniążek - Kansik, Gajownik (57. Boniecki), J. Wysocki (57. Kulej), Jadacki, Ostrowski, Mińkowski, Pastusiak (69. Szymański), Niciporuk (57. Kozyra), Żebrowski, Sosnowski.
NAPRZÓD SKÓRZEC – ENERGIA KOZIENICE, niedziela 19 marca, godz. 14
|