Radomiak urwał liderowi jeden punkt! Nie do poznania był w boju z Radomiakiem, lider tabeli Raków Częstochowa. Widoczny kryzys teamu Marka Papszuna Zieloni wykorzystali, zdobywając jeden punkt. A trzeba przyznać, że mogli nawet zgarnąć pełną pulę...
Mieli za co zrewanżować się ekipie Rakowa Częstochowa piłkarze Radomiaka. W ubiegłym roku przegrali na własnym stadionie po golu straconym w 14. sekundzie meczu. Jesienią zmuszeni byli przełknąć gorycz porażki pod Jasną Górą. Tym razem, swoją postawą w boju z liderem ekstraklasy, mieli osłodzić swoim fanom świąteczne popołudnie. Piłkarze obydwu zespołów długo prezentowali jednak świąteczną formę. Radomiak skupił się na defensywie, a Raków sprawiał wrażenie, jakby wciąż rozpatrywał porażkę w szlagierowym boju z Legią. Co więcej, lider stracił na rozgrzewce jednego piłkarza, Sebastiana Musiolika a po 20 minutach z placu gry spadł kolejny, Milan Rundić. To nieco ośmieliło radomian, którzy postawili na dalekie wrzutki na Leonardo Rochę lub Raphaela Rossiego. Wobec ścisłego krycia, nie byli jednak w stanie oddać celnego strzału (w sumie, w całym meczu, Radomiak nie oddał żadnego takiego, rywale tylko cztery). Sporo działo się w środku pola, żaden z obecnych na boisku graczy nie odstawiał nogi, ale nie przekładało się na klarowne sytuacje...
Emocje sięgnęły zenitu na kwadrans przed końcem pojedynku. Pierwszy celny strzał Zielonych po dograniu Dawida Abramowicza (na zdjęciu) na gola zamienił Daniel Pik. Okazało się jednak, że przy odbiorze piłki, nieprzepisowo zagrywał Machado, więc gol po wideoweryfikacji nie został uznany. Abramowicz dawał kolejne sygnały do natarcia, ale Zielonym zabrakło argumentów, żeby postawić kropkę nad "i".
RADOMIAK RADOM - RAKÓW CZĘSTOCHOWA 0:0
Radomiak: Kobylak - Jakubik, Rossi, Cichocki (70. Cestor), Abramowicz, Semedo (70. Pik), Ramos, Donis, Alves (89. Sarmiento), Machado (89. Nowakowski), Rocha.
Raków: Kovacevic - Arsenić, Svarnas, Rundić (21. Petrasek), Tudor, Lederman, Papanikolaou, Jean Carlos, Ivi Lopez (70. Cebula), Nowak (70. Wdowiak), Gutkovskis.
|