Berto Cayarga odchodzi z Radomiaka, wraca do Hiszpanii Hiszpański pomocnik Berto Cayarga odchodzi z Radomiaka – w ciągu kilku dni wyjaśni się na jakich zaadach trafi do Deportivo La Coruna. Piłkarz nie był zadowolony ze swojej pozycji w ekipie Zielonych (grał mało) i stąd taki ruch. Zresztą, taj jak informowaliśmy kilka dni temu, o sprawie pisały już hiszpańskie media.
Kacper Czerwonka z RadomSport.pl informował o możliwym odejściu Cayargi już 18 sierpnia, posiłkując się doniesieniami dziennikarzy z Hiszpanii. Najpewniej o transferze do Deportivo La Coruna pisał wówczas Angel Garcia i okazuje się, że miał rację.
Oficjalna oferta za Cayargę nie wpłynęła wtedy do Radomiaka, ale z moich informacji wynika, że temat pojawił się w radomskim klubie – wiedział o nim na pewno dyrektor sportowy Octavian Moraru. Potem pojawił się tekst Szymona Janczyka w Weszło.com i jak się okazuje, za chwilę sprawa znajdzie swój finał.
- Potwierdzam, Alberto Cayarga Fernandez zgłosił chęć odejścia do Hiszpanii, nie uczestniczył już w dzisiejszym treningu. Szczegóły w tej sprawie poznamy jednak w ciągu kilku dni, bo w tym czasie powinny być znane wyniki kilkustronnych negocjacji w tej sprawie – poinformował nas Damian Markowski, rzecznik prasowy Radomiaka Radom.
Umowa pomiędzy Radomiakiem, a Berto Cayargą zostanie zapewne rozwiązana bez większych przeszkód, na zasadzie porozumienia stron. Dla Radomiaka nie będzie to rozwiązanie idealne, ale nie będzie też złe. Klub z Radomia nie otrzyma co prawda zapłaty za transfer, ale zejdzie za to z obciążeń budżetowych, jakie niosły za sobą wypłaty kontraktowe na rzecz Hiszpana.
GRZEGORZ STĘPIEŃ
|