|   On-line: 32



 
Pilica Białobrzegi przegrała na własne życzenie z Legionovią Legionowo
Prowadziła, grała przez ponad godzinę z przewagą jednego zawodnika, a jednak Pilica Białobrzegi przegrała z Legionovią Legionowo. Szkoda, bo rywal był z pewnością w zasięgu "biało-czerwonych", a strata dwóch bramek w końcówce meczu boli szczególnie.


Zawsze kiedy w drużynie rywala dochodzi do zmiany trenera, a Legionovię Legionowo objął przed tym meczem Marcin Broniszewski, gra się ciężko. I pierwsze minuty meczu nie wyglądały, jakby Pilica miała wygrać to spotkanie. Oczywiście taka była taktyka, ale to goście mieli optyczną przewagę.

To jednak Pilica zdobyła bramkę, kiedy do dobrego dośrodkowania wyszedł Jan Głowacki i sprytnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Po pół godzinie gry, miała miejsce sytuacja, która ustawiła mecz. Z niewiadomych przyczyn, prawie na połowę boiska wyszedł bramkarz Legionovii Paweł Błesznowski i powalił na ziemię Oskara Wojtysiaka, który przejął tzw. piłkę na kontrę. Sędzia bez wahania pokazał golkiperowi przyjezdnych czerwoną kartkę i Pilica zaczęła grać w przewadze jednego zawodnika. Na dodatek plac gry musiał opuścić piłkarz z pola, a do bramki wszedł Jakub Grzegorzewski.

W 70. minucie Pilica miał idealną okazję do podwyższenia rezultatu wychodząc z kontrą dwóch na jednego, ale Jan Głowacki dograł do znajdującego się na spalonym Oskara Wojtysiaka i mimo, że ten zdobył gola, to sędzia słusznie go nie uznał.

Białobrzeżanie chyba za bardzo skupili się na "trzymaniu" wyniku, bo z minuty na minutę, Legionovia coraz śmielej przechodziła do przodu. Aż stało się. Dograną w pole karne dzióbnął Dariusz Zjawiński, kierując piłkę do bramki obok zdezorientowanego Michała Jerke.

Pilica stanęła, a Legionovia poczuła krew. Po jednej z kontr, znów dogranie w pole karne na gola zamienił Dawid Papazjan. Gospodarze dążyli jeszcze do wyrównania, strzał Kacpra Kacprzyckiego cudem wybił bramkarz gości, ale koniec końców trzy punkty pojechały do Legionowa.

PILICA BIAŁOBRZEGI - LEGIONOVIA LEGIONOWO 1:2 (1:0)
Bramki:
Głowacki (25.) - Zjawiński (81.), Papazjan (86.)
Pilica: Jerke - Kacprzycki, Walasek, Kapela, Zborowski, Chojczak (89. Piasek), Michalski, Zawadzki, Dohojda, Wojtysiak, Głowacki.

GRZEGORZ STĘPIEŃ
Data: 2023-08-23 18:34:47 | Kategoria: Piłka Nożna / 3 liga | Odwiedzin: 1405
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Nowa miotła już w Czarnych Radom 23-10-2024
 
Czarni Radom chwilowo bez trenera 23-10-2024
 
Radomianin brązowym medalistą mistrzostw Europy w boksie! 23-10-2024
 
Tylko jeden punkt Radomki we Wrocławiu 23-10-2024
 
Ruta i Lenart zakończyli sezon Super Finałem 22-10-2024
 
Młodzi klasycy Olimpijczyka najlepsi w zmaganiach makroregionu 22-10-2024
 
Niezwykle ważny triumf Radomiaka nad Puszczą Niepołomice 21-10-2024
 
Koszmarna niedziela Czarnych Radom 20-10-2024
 
IV liga: Znów charakter Oskara Przysucha, Pilica Białobrzegi bez przełamania 20-10-2024
 
HydroTruck przegrał niemal wygrany mecz 19-10-2024
 
V liga: Energia liderem, Proch za ciosem, pierwszy raz Drogowca [TABELA] 19-10-2024
 
Warka wygrała w Lipsku, Jodła liderem, - 11. kolejka Ligi Okręgowej [TABELA] 19-10-2024
 
Pierwszy wyjazdowy triumf Broni Radom w sezonie 19-10-2024
 
APR Radom rozbił na wyjeździe Hanball Warszawa 19-10-2024
 
Shaocong Wu w Radomiaku 18-10-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl