HydroTruck Radom nie popisła się w Koszalinie Dużym rozczarowaniem zakończył się wyjazdowy mecz HydroTrucku Radom z Żakiem Koszalin w PeKaO SA I lidze koszykarzy. Radomianie przegrali wysoko, zwłaszcza po przerwie, wyglądali naprawdę słabo, co jest, nie pierwszym przecież, sygnałem mocno niepokojącym.
Spotkanie rozpoczęło się, a właściwie... nie rozpoczęło, od sporego zamieszania. Radomianie zakwestionowali jakość parkietu w hali, w której pierwotnie miał odbyć się mecz, komisarz zawodów przyznał im rację i pojedynek przeniesiono do innego obiektu.
Początkowo HydroTruck toczył wyrównany mecz. Nawet w drugiej kwarcie, wygranej już przez gospodarzy, gra radomian nie wyglądała jakoś dramatycznie. Niestety, po przerwie nastąpiło tąpnięcie w postawie HydroTrucku. Obrona nie funkcjonowała jak należy, a atak praktycznie nie istniał. Żak wypracował bezpieczną przewagę, a w ostatniej odsłonie widowiska jeszcze ją powiększył. Dotkliwa porażka zespołu trenera Roberta Witki stała się faktem...
ŻAK KOSZALIN - HYDROTRUCK RADOM 98:73 (20:20, 23:18, 26:11, 29:24)
Żak: Pawlak 20 (2), Tomaszewski 15 (1), Rosiński 10, Krajewski 7, Skiba 6 (2) oraz Kondrat 19 (1), Rajewicz 12 (1), Itrich 5, Szewczyk 3 (1), Droździel 1, Janus 0, Osipik 0.
HydroTruck: Ciechociński 14 (1), Williams 10, Sowa 5, Formella 5, Laihonen 3 oraz Szymański 12 (1), Wall 11 (3), Zalewski 9 (1), Krzych 2, Sadowski 2.
GAS
|