Moya Radomka Radom udanie zainaugurowała występy przed własną publicznością Siatkarki Moya Radomki Radom w pierwszym secie konfrontacji z Ita Tools Stalą Mielec zaciągnęły zasłonę dymną na swoją dyspozycję. Kolejne dwie partie były popisem w ich wykonaniu, a doświadczeniem przechyliły także szale zwycięstwa na swoją stronę w zamykającej spotkanie odsłonie!
To był udany niedzielny wieczór dla radomskich ekip występujących w rozgrywkach ligowych. W niemal równocześnie toczącym się z bojem koszykarzy HydroTrucku, tyle że w hali przy ul. Struga meczu siatkarek Radomki, fani cieszyli się z triumfu. Początek spotkania nie zapowiadał jednak końcowego sukcesu. Wróciły w nim demony pierwszego spotkania z MKS Kalisz. Kolejne dwie partie radomianki zagrały jak profesorki, szybko wypracowując przewagę i nie pozwalając w nich przekroczyć rywalkom granicy 13 "oczek". Wydawało się, że podobnie potoczy się czwarty set, na którego początku radomianki wypracowały trzypunktową przewagę. W miarę upływu seta rywalizacja się wyrównała i tak było aż do stanu 30:30. Dwie ostatnie akcje zakończyły się jednak po myśli radomianek, które tym samym zgarnęły trzy punkty.
MVP pojedynku została najskuteczniejsza w teamie z Radomia Hilary Johnson.
MOYA RADOMKA RADOM - ITA TOOLS STAL MIELEC 3:1 (15:25, 25:11, 25:13, 32:30)
Radomka: Łyczakowska, Johnson, Moskwa, Gałkowska, Murek, Schölzel, Stenzel (libero) oraz Nowakowska, Gajer.
|