HydroTruck Radom poszedł za ciosem i odprawił AZS Opole Koncertowa pierwsza kwarta, a potem spokojna kontrola wyniku dała drugie z rzędu zwycięstwo HydroTruckowi Radom w PeKaO SA I lidze koszykarze. Tym razem w pokonanym polu został AZS Politechnika Opolska, który przyjął setkę w Radomiu, a tak powinien cieszyć się, że uratował twarz i nie przegrał znacznie wyżej.
Prawdziwą kanonadę na kosz rywala, przeprowadzili radomianie w kwarcie otwarcia. Cztery razy z rzędu za trzy punkty trafił Mikael Laihonen, dwie "trójki" dołożył Darren Williams, a że do punktowania podłączyła się cała drużyna w okamgnieniu na koncie HydroTrucku pojawiały się coraz większe liczby oznaczające punty. Na dodatek, na wysokim poziomie była defensywa, więc i przewaga miejscowych urosła błyskawicznie. I w zasadzie po pierwszej odsłonie widowiska było po meczu. Oczywiście umownie, bo historia koszykówki zna wiele przypadków, w których nie taka punktowa i w nie w tak długim czasie została odrobiona.
Radomianie zachowali jednak skuteczność i w kolejnych dwóch kwartach, więc przed ostatnią, niewiadomą pozostawały jedynie rozmiary zwycięstwa HydroTrucku. Te okazały się znaczne, choć przy pewnym rozluźnieniu i dobrym punktowaniu zmienników w AZS-ie, Akademicy zachowali twarz. Niemniej setka pękła po celnym rzucie wolnym wykonywanym przez kapitana gospodarzy Daniela Walla.
HYDROTRUCK RADOM - WEEGREE AZS POLITECHNIKA OPOLSKA 100:83 (31:8, 29:25, 26:24, 14:26)
HydroTruck: Williams 25 (4), Laihonen 22 (6), Zalewski 13 (2), Ciechociński 5, Formella 2 oraz Szymański 13 (3), Sowa 10 (2), Sadowski 6, Wall (4), Krzych 0.
AZS: Kaczmarzyk 16 (4), Rutkowski 20 (1), Jodłowski 6, Maciejak 2, Kobel 0 oraz Kowalczyk 9 (1), Lis 8 (2), Wójcicki 6, Salkiewicz 5 (1), Reid 4, Białachowski 4, Rak 3 (1).
GAS
|