Broń Radom z kompletem punktów w boju z Wartą Sieradz Warta Sieradz od zawsze należy do grona najbardziej niewygodnych rywali. Mają więc z czego cieszyć się piłkarze Broni Radom po zwycięstwie na otwarcie listopada. Tym bardziej, że w końcówce spotkania Jakub Kosiorek obronił rzut karny!
Jesień mocno dała się we znaki w piątkowy wieczór piłkarzom Broni i Warty. Radomianie na ciężkim terenie nastawili się na atak pozycyjny, spychając rywali do defensywy. Strzałów przed przerwą było jednak jak na lekarstwo. Gdy jednak Broniarze próbowali, pachniało golem. Tak było w 37. minucie po uderzeniu Adriana Dziubińskiego. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy przymierzył Sebastian Kobiera, piłka dostała poślizgu i wpadła do siatki rywali.
Goście nieco odważniej zaatakowali w drugiej odsłonie, ale w ich poczynaniach ofensywnych panował ogromny chaos. Gdy w 80. minucie sędzia wskazał na "wapno", wydawało się, że Warta znów sprawi psikusa swoim rywalom. Tym razem jednak plany teamu z Sieradza zniweczył Jakub Kosiorek, który obronił "jedenastkę".
BROŃ RADOM – WARTA SIERADZ 1:0 (1:0)
Bramka: Kobiera (44.)
Broń: Kosiorek – Cuch, Dwórzyński, Wrześniewski, Olpiński (70. Buczek), Szymczak (82. Nowak), Kobiera, Owczarek (70. Banasziewicz), Dziubiński (59. Timite), Kowalski, Piwowarczyk (59. Partyka).
Warta: Ludwikowski – Adamiak, Koncewicz, Michalski, Lis, Mielczarek, Kraśniewski (78. Czyżewski), Koreeda, Maćczak, Piela, Kręcichwost (59. Janiszewski).
|