Michał Cieślak obronił tytuł mistrza Europy pod Tatrami Tym razem w Zakopanem Michał Cieślak zbombardował swojego rywala, broniąc tytułu mistrza Europy wagi junior ciężkiej.
Tommy McCarthy był rywalem Michała Cieślaka podczas gali Nosalowy Dwór Knockout Boxing Night 31. Nasz bombardier systematycznie budował przewagę, nie ustępował w atakach, a w czwartej rundzie rozbił rywalowi łuk brwiowy. Duża odporność na ciosy rywala radomianina sprawiła jednak, że walka trwała siedem rund. W tej odsłonie Cieślak znacznie przyspieszył, zaczął celniej trafiać (w tym jego zabójczymi lewymi prostymi) i już po minucie walka się zakończyła. Po dwóch seriach, które Irlandczyk przyjął na siebie, jego sztab trenerski nie miał wątpliwości, że to najwyższy czas, żeby rzucić ręcznik...
– Przed walką mówiłem, że jest petarda. Udowodniłem to w ringu podczas tej twardej walki. Czekam więc na ruch promotorów, bo jestem gotowy na trzecią próbę zdobycia pasa mistrza świata – podsumował.
|