Constantina Galcy: - Musimy się skupić na kolejnych meczach Radomiak Radom nie zasłużył na porażkę z Legią Warszawa, ale nie zmienia to faktu, że komplet punktów pojechał do stolicy. – To był mecz, w którym spokojnie mogliśmy wyciągnąć co najmniej remis – uważa trener Zielonych Contantin Galca.
- Tak jak oczekiwałem, mecz był bardzo zamknięty od początku. Byłby otwarty, gdybyśmy wykorzystali którąś z naszych szans. Wtedy Legia musiałaby się otworzyć, niestety zamiast tego dostała karnego. Co do tej sytuacji, Frank (Castañeda) po prostu podjął złą decyzję. Kreowaliśmy sytuacje, jednak przeciwnicy nie zostawiali mam wolnych przestrzeni. To był mecz, w którym według mnie dało się wyciągnąć co najmniej punkt. Musimy skupić się na kolejnych meczach i tam zdobyć punkty – stwierdził po porażce z Legią Warszawa trener Radomiaka Constantin Galca.
Dawid Abramowicz nie jest w najlepszej formie, dlatego chciałbym spytać o Heldera Sa, który jeszcze nie zadebiutował w Ekstraklasie. W jakiej jest formie fizycznej i piłkarskiej?
- Myślę że Abramowicz zagrał dobre spotkanie, mimo że w porównaniu do innych meczów był bardziej zamknięty na swojej stronie. Helder nie jest jeszcze na poziomie, który uprawnia go do gry.
Bardzo słaby występ Castañedy, czy trener nie sądzi, że zasługiwał na zmianę już w przerwie?
- To była moja decyzja, chciałem dać mu kilka minut na jego reakcję. Później miał żółtą kartkę, więc chciałem uniknąć czerwonego kartonika.
Po raz kolejny gramy na dwóch napastników, jednak znów nie dało to efektów. Czy możemy spodziewać się Krystiana Okoniewskiego jako napastnika w przyszłych spotkaniach?
- Tak jak mówiłem, każdy dostanie czas na pokazanie swojej gry. Co do Rochy, w meczu z Wartą Poznań wszedł i strzelił. Poprawił swoją skuteczność na treningach i dlatego to on wchodzi z ławki.
Co Frank Castañeda musi jeszcze zepsuć, żeby usiadł na ławce rezerwowych?
- Myślę że ma kilka dobrych spotkań, jednak w tej chwili to skrzydłowy, który jest w najlepszej formie fizycznej i rytmie meczowym. To moja decyzja.
Nie czuje się Pan oszukany decyzją VARu związaną z niepodyktowaniem rzutu karnego na Wolskim?
- Nie będę się wypowiadał. Byłem po drugiej stronie boiska i nie widziałem tego dobrze. Nie wiem, czy był to rzut karny.
Jeśli Castañeda jest w najlepszym rytmie, to w jakiej dyspozycji jest Lisandro Semedo?
- Brakuje mu rytmu meczowego. Dawał nam dużo rzeczy pozytywnych, ale póki co brakuje mu rytmu. To jest szczera prawda, to dlatego nie występuje. Jest zawodnikiem, który decyduje o grze zespołu, ale musi wrócić na 100% po kontuzji. Zobaczymy, jak będzie się prezentował na treningach.
Skąd decyzja o zmianie Jana Grzesika przez Damiana Jakubika? Jest Pan zadowolony z tej zmiany?
- Chodziło o wejście zawodnika, który był świeży i który mógł dać lepsze wrzutki.
KACPER CZERWONKA
|