Cracovia vs Radomiak na start piłkarskiej wiosny - typujemy skład Zielonych Piłkarska zima w PKO Bank Polski Ekstraklasie nie była może zbyt długa, ale i tak już stęskniliśmy się za ligową młócką z polskim wydaniu (czytaj: ligową rywalizacją w Polsce na najwyższym szczeblu rozgrywkowym). Na inaugurację „wiosny”, Radomiak Radom zagra na wyjeździe z Cracovią Kraków.
W przerwie zimowej sporo się w Radomiaku działo, zwłaszcza pod kątem kadrowym. Odeszło trzech mocnych piłkarzy – przede wszystkim klasowy napastnik, najlepszy strzelec Zielonych - Pedro Henrique, który został wytransferowany do Chin za rekordową w historii klubu kwotę 850 tysięcy euro. W Molde FK zadebiutował już podstawowy jesienią bramkarz Radomiaka Alebert Posiadała. No i po stronie odejść jest jeszcze Edi Semedo, może nie pewniak wśród starterów w pierwszym składzie, ale na pewno wartościowy, szybki skrzydłowy.
O tym, czy następcy wspomnianych dadzą radę przekonamy się zapewne dopiero po kilku kolejkach, ale dziś chyba każdy zastanawia się w jaki sposób trener Maciej Kędziorek zestawi wyjściową jedenastkę na Cracovię? I dlatego w zapowiedzi na tym aspekcie skupimy się głównie w zapowiedzi meczu.
W bramce stanie zapewne Gabriel Kobylak, ponownie wypożyczony z Legii Warszawa. Największym jego atutem jest fakt bycia młodzieżowcem, bo nie chcąc płacić kary, Radomiak musi takowego wystawić w składzie, a dotychczas rolę tę pełnił Albert Posiadała.
W wyniku absencji Raphaela Rossi, który uzbierał już osiem żółtych kartek i musi pauzować, parę środkowych obrońców stworzą: Mateusz Cichocki i Mike Cestor. Wystawienie w debiucie 16-letniego Luki Vuskovića wydaje się niemożliwe. Dlatego i na obu bokach obrony stawiamy na pewniaków: Jana Grzesika i Dawida Abramowicza.
Na prawej stronie drugiej linii powinniśmy obejrzeć drugiego po Kobylaku, choć tym razem absolutnego debiutanta Vagnera Diasa. Mimo półrocznej przerwy w grze, prezentuje się od nadspodziewanie dobrze i od razu dostanie szansę występu od początku meczu. W środku należy się spodziewać Michała Kaputa oraz Luizao, co akurat do przewidzenia trudne nie jest. Tak samo jak Rafała Woslkiego w roli środkowego pomocnika ofensywnego. Na lewej stronie stawiamy natomiast Lisandro Semedo - raz, że dobrze wyglądał jesienią, dwa, że wielkiej alternatywy nie ma, trzy, że na eksperymenty nie pora.
No i jeszcze klasyczna dziewiątka. Takową, Radomiak ma w tej chwili jedną, a zwie się Leonardo Rocha. Po odejściu Pedro Henrique (z Cracovią i tak by nie zagrał, bo ma cztery żółte kartki na koncie), Rocha jest wyborem oczywistym.
Reasumując, stawiamy, że Radomiak wyjdzie w składzie:
Kobylak – Grzesik, Cichocki, Cestor, Abramowicz, Dias, Kaput, Luisao, Semedo, Wolski, Rocha.
CRACOVIA KRAKÓW – RADOMIAK RADOM, sobota 10 lutego, godz. 15
GRZEGORZ STĘPIEŃ
|