Ciężka przeprawa Broni Radom w Elblągu Tocząca heroiczny bój o utrzymanie Concordia Elbląg okazała się piekielnie skuteczna w boju z Bronią. Radomianie długo narzucali swój rytm gry, ale gole strzelali rywale. A jak już się rozochocili, nastrzelali goli co niemiara...
Wrażenie roztargnionej sprawiała defensywa Broni w Elblągu. Bo chociaż radomianie toczyli wyrównany bój, to jednak po kwadransie gry defensorów opanowała jakaś niemoc, z której skorzystał Kacper Sionkowski. Gdy wydawało się, że radomianie wkrótce wyrównają, kolejne nieporozumienie dało rywalom drugiego gola.
Powyższe podcięło radomianom skrzydła, co rywale jeszcze trzykrotnie wykorzystali...
CONCORDIA ELBLĄG – BROŃ RADOM 5:0 (1:0)
Bramki: Sionkowski (16., 85.), Makarski (53.), Noworyta (63., 84.)
Concordia: Manikowski – Staniak, Jakubowski, Drewek, Szpucha, Bukacki, Augusto, Makarski, Danowski, Sionkowski, Noworyta.
Broń: Kosiorek – Cuch, Dwórzyński, Kventsar, Banaszkiewicz, Owczarek, Olpiński, Kobiera, Kowalski, Timite, Buczek.
|