Mateusza Kaczora walka o marzenia w ogromnym cierpieniu Tytułowym stwierdzeniem ocenił występ w DOZ Maraton Łódź Mateusz Kaczor. Zawodnik Optimy Radom zdobył tytuł wicemistrza Polski, ale nie zdobył wymarzonej kwalifikacji olimpijskiej.
- Zaryzykowałem, bo wiedziałem, że aby realnie myśleć o wyjeździe na IO muszę wygrać MP z wynikiem w okolicach 2:10,30. Czułem się naprawdę dobrze, nawet przez chwile myślałem, że uda mi się wykręcić "życiówkę" - relacjonuje biegacz. - Po punkcie żywieniowym na 19,2km wybiegliśmy na prostą pod wiatr i nagle poczułem dyskomfort energetyczny. Wiedziałem, że mam sporą i liczyłem na złapanie drugiego oddechu. Niestety tak nie było, a było tylko gorzej - dodaje.
Mateusz Kaczor ukończył rywalizację z czasem 02:16:29. Zapewnił mu on tytuł wicemistrza kraju.
fot. FanPage Mateusza Kaczora
|