Rollercoaster i ostatecznie remis Broni Radom z Victorią Sulejówek Broń Radom grała z Victorią Sulejówek najpierw w dziesiątkę, potem przez ponad kwadrans w dziewiątkę, a i tak potrafiła objąć prowadzenie. Goście strzelili wyrównującą bramkę w ostatniej chwili i w efekcie oba zespoły podzieliły się punktami. Tę zdobycz trzeba uszanować, choć niedosyt także oczywiście zostaje.
Broń grała niezły mecz, Victoria próbowała się odgryzać, ale bramki długo nie padały.
Ciekawe rzeczy zaczęły dział się od 68. minuty kiedy czerwoną kartkę w konsekwencji dwóch żółtych otrzymał Jakub Kowalski i musiał opuścić plac gry. Jakby tego było mało, kilka minut później, za identyczne przewinienie wyrzucony został Maksym Kvenstar i Broń została zmuszona do gry w podwójnym osłabieniu.
Victoria zwietrzyła szansę, ale to Broń przeprowadziła zabójczą kontrę, po której Junior Timite umieścił piłkę pod poprzeczką.
Już w doliczonym czasie gry, goście, za sprawą celnego strzału Sebastiana Pindora, zdołali jednak wyrównać.
BROŃ RADOM - VICTORIA SULEJÓWEK 1:1 (0:0)
Bramki: Timite (85.) - Pindor (90+1.)
Broń: Ginał – Cuch, Dwórzyński, Olpiński (46. Szymczak), Buczek (46. Timite), Kobiera, Kłosowicz, Kowalski, Piwowarczyk (73. Górka), Banaszkiewicz, Kvensar.
Victoria: Jankiewicz – Bednarek (52. Misiak), Gasiul, Dębski, Rudnicki, Świątek, Czarnecki, Wilanowski, Pindor, Wielgosz (82. Jankowski), Wróbel (70. Dźwigała).
GAS
|