Radomianin awansował do finału w Lonato Aleksander Ruta, podopieczny kartingowej ekipy Pantano Team przebił się do finałowego biegu podczas prestiżowych zawodów Rok Cup Italy na słynnym torze w Lonato.
Czwarty w klasyfikacji cyklu Rok Cup Poland po dwóch pierwszych rundach, Aleksander Ruta liczył na zrobienie we Włoszech kolejnego kroku w kierunku czołówki międzynarodowej kategorii Senior. Nie było to łatwe, bo do walki w Lonato stanęło w serii Rok Cup Italy aż 52 zawodników z całego świata.
Mimo nie do końca udanej czasówki kierowca Automobilklubu Radomskiego był w stanie widowiskowo przebijać się przez stawkę podczas biegów kwalifikacyjnych. W pierwszym z nich zyskał 10, a w drugim aż 12 pozycji, finiszując odpowiednio na 19. i 17. miejscu. Podopieczny Jakuba Wysockiego awansował dzięki temu do głównego finału, do którego kwalifikowało się tylko 36 najlepszych z 52 rozpoczynających zawody kierowców.
Co prawda sam finał nie poszedł po myśli reprezentanta Pantano Teamu, którego z rywalizacji wyeliminowało uderzenie przez rywala na zaledwie cztery okrążenia przed metą, ale cały weekend w Lonato ponownie potwierdził kolejne postępy Ruty.
Już za dwa tygodnie 15-latek wystartuje razem z ekipą Pantano Team Poland w drugiej rundzie Kartingowych Mistrzostw Polski, która odbędzie się w Słomczynie.
– Podczas zawodów w Lonato chyba po raz pierwszy w tym sezonie aż tak bardzo dopisała nam pogoda, a tempo zawodników klasy Senior było naprawdę szybkie – mówi Aleksander Ruta. – Po nie do końca udanej czasówce byłem w stanie zyskać wiele pozycji w obu biegach kwalifikacyjnych i awansować dzięki temu z 43. na 25. miejsce, a to oznaczało wejście do wielkiego finału. Jestem z tego bardzo zadowolony, choć niestety z decydującego wyścigu wyeliminowało mnie uderzenie przez wracającego na tor rywala. Szkoda, ale najważniejsze, że pokazaliśmy w ten weekend dobre tempo i kolejne postępy. Bardzo dziękuję zespołowi za świetną pracę i wsparcie, jakie otrzymuję w każdy weekend wyścigowy, a także pomiędzy zawodami.
– Choć mieliśmy trochę pecha, to jednak Olek absolutnie stanął na wysokości zadania i mimo odległego miejsca po czasówce był w stanie bardzo spektakularne awansować do głównego finału – dodaje manager kierowcy, Jakub Wysocki. – Bardzo nas to cieszy i raz jeszcze pokazuje jego ogromne postępy. Nie możemy się już doczekać rywalizacji w Słomczynie podczas drugiej rundy Kartingowych Mistrzostw Polski.
|
Data: 2024-05-27 23:34:01 | Kategoria: Inne / Sporty Motorowe | Odwiedzin: 884
|
|
|
|
|